Trwa ładowanie...
dv67o3g
09-06-2007 16:35

Motoparalotnią przez Bałtyk

Dwaj piloci - Tomasz Chudziński i Janusz Adamczak - zamierzają w niedzielę pokonać na motoparalotniach Morze Bałtyckie. Mają do przebycia trasę o długości 200 kilometrów.

dv67o3g
dv67o3g

37-letni Chudziński i 43-letni Adamczak są na co dzień instruktorami paralotniowymi w poznańskiej Szkole Latania Fenix. Jak podkreślają, ich próbę pokonania Bałtyku motoparalotnią można porównać do pionierskiego przelotu samolotem przez ocean.

Mamy do pokonania trasę długości 200 kilometrów, tylko i wyłącznie nad wodą, bez lądowania. Zakładamy, że przy sprzyjających warunkach atmosferycznych pokonamy ją w pięć-sześć godzin. Może się jednak zdarzyć, że trafimy na mocny przeciwny wiatr. Prędkość motoparalotni osiąga wówczas zaledwie 10 kilometrów na godzinę - wyjaśnił Chudziński.

Piloci wystartują równocześnie, każdy na swojej motoparalotni. Paliwa, które zabierają ze sobą, starczy na 12 godzin lotu. Bałtyk będą przemierzać na wysokości 700-800 metrów nad morzem. Towarzyszyć im będzie nawodna ekipa asekuracyjna.

Na miejsce początku wyprawy wybrali Bagicz, miejscowość położoną blisko Kołobrzegu. Datę i godzinę startu ustalali już rok wcześniej z meteorologami. Po rozmowach z meteorologami zdecydowaliśmy się na start w pierwszej połowie czerwca. Lot zaczynamy o 4 nad ranem, wówczas są najbardziej sprzyjające warunki i najczęściej wieje południowy wiatr - tłumaczył Chudziński.

Lądowanie planowane jest na szwedzkim wybrzeżu w miejscowości Luederup. Jak zastrzegli piloci, ze względu na zmienne wiatry, miejsce lądowania może jednak ulec zmianie.

dv67o3g
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv67o3g
Więcej tematów