Eksplozja w Moskwie. Przeprowadzili uderzenie
W nocy z czwartku na piątek Moskwa została zaatakowana przy użyciu drona - podał rosyjski resort obrony. Władze twierdzą, że bezzałogowiec został zniszczony. W sieci udostępniono nagrania, na których widać kłęby czarnego dymu unoszące się nad stolicą Rosji. Maszyna uderzyła w centrum wystawiennicze.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej napisało w oświadczeniu, że "około godziny 4:00 czasu moskiewskiego reżim kijowski przeprowadził kolejny atak terrorystyczny przy użyciu drona na obiekty znajdujące się w Moskwie i obwodzie moskiewskim".
"Dron zmienił trajektorię lotu i wylądował na budynku niemieszkalnym po trafieniu przez system obrony przeciwlotniczej. Nie było ofiar ani pożarów" - podkreśliło rosyjskie MON.
Mimo zapewnień reżimowych władz w mediach społecznościowych opublikowano nagrania i zdjęcia, na których widać, jak kłęby czarnego dymu unoszą się nad Moskwą.
Będą rozmowy pokojowe? Szef NATO zabrał głos
O aktualnej sytuacji w Ukrainie mówił w czwartek na konferencji prasowej w norweskim mieście Arendal sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zaznaczył, że to Ukraina sama zdecyduje, kiedy nastaną odpowiednie warunki w celu podjęcia jakichkolwiek rozmów pokojowych z Rosją.
- Ukraińcy i tylko Ukraińcy mogą zdecydować, kiedy nastaną warunki do negocjacji i tylko oni mogą zdecydować przy stole negocjacyjnym, co jest dopuszczalnym rozwiązaniem - przekonywał Stoltenberg, cytowany przez agencję Reutera.
We wtorek szef sztabu sekretarza generalnego NATO Stian Jenssen stwierdził, że Ukraina może ostatecznie oddać Rosji część okupowanego terytorium w ramach umowy w celu zakończenia wojny. Potem Jenssen wycofał się ze swoich słów i wyraził żal z powodu tego komentarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Jego (Jenssena) przesłanie, i to jest moje główne przesłanie, główne przesłanie NATO, to, przede wszystkim, to, że polityka NATO pozostaje niezmienna - wspieramy Ukrainę - oświadczył sekretarz generalny Stoltenberg.