Moskiewska prokuratura podejrzewa, że Rybkin nie żyje
Moskiewska prokuratura podejrzewa, że zaginiony w ubiegłym tygodniu kandydat na prezydenta Iwan Rybkin nie żyje - wynika z poniedziałkowych informacji, przekazanych przez prokuraturę.
Według nich, w sprawie 57-letniego polityka, byłego przewodniczącego Dumy Państwowej (izby niższej parlamentu) i byłego wicepremiera, wszczęto sprawę o "umyślne zabójstwo". Jak zaznaczyła rzeczniczka prokuratury, w przypadkach niewyjaśnionych zaginięć jest to postępowanie rutynowe.
"Jego rodzina zwróciła się do nas, podjęliśmy poszukiwania i nie odnaleźliśmy go. Naszą praktyką w takich przypadkach jest wszczęcie sprawy o umyślne zabójstwo" - powiedziała rzeczniczka.
Iwana Rybkina, którego w sobotę zarejestrowała Centralna Komisja Wyborcza, ostatni raz widziano w czwartek wieczorem. Od tej pory ani rodzina, ani sztab wyborczy nie mają z nim kontaktu.
Liberalny polityk, uważany za sojusznika przebywającego na emigracji finansisty Borysa Bieriezowskiego, przeżywał szczyt kariery w połowie lat 90. Obecnie jego znaczenie polityczne jest marginalne, a sondaże nie dają mu więcej niż 1% głosów w zaplanowanych na 14 marca wyborach.
Według sondaży niemal pewnym faworytem jest obecny prezydent Władimir Putin, którego popiera 80% Rosjan.