Mosbacher uderza w Konfederację. "Rażąca nieprawda"
Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher odniosła się do wątpliwości, które wobec ustawy 447 Just zgłasza Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy. Dyplomatka oskarżyła jej polityków o kłamstwo i mowę nienawiści. Na zarzuty dyplomatki odpowiedzieli politycy prawicowej koalicji.
16.05.2019 | aktual.: 16.05.2019 16:48
Politycy Konfederacji sugerują, że polski rząd potajemnie negocjuje warunki porozumienia z USA i Izraelem ws. mienia bezspadkowego
"Informacje przekazywane w kampanii Konfederacji są rażąco nieprawdziwe. (...) Mowa nienawiści przedstawicieli skrajnych organizacji nie zakłóci relacji między sojusznikami" - czytamy na Twitterze Mosbacher.
Na stronie amerykańskiej ambasady czytamy, że ustawa Just 447 ma służyć wyłącznie powstaniu jednorazowego raportu, dotyczącego przepisów prawnych i polityk poszczególnych krajów, które w 2009 roku przyjęły Deklarację z Terezina. Dotyczyła ona m.in. "zwrotu lub restytucji bezprawnie zajętego mienia".
"Ustawa JUST nie jest wymierzona przeciwko żadnemu państwu, ani nie traktuje jakiegokolwiek państwa w sposób szczególny. (...) Nie wymaga aby jakikolwiek kraj wypłacał pieniądze pojedynczym osobom, obcym rządom lub międzynarodowym organizacjom z racji zwrotu mienia łącznie z bezspadkowym z okresu Holocaustu" - zaznacza amerykańska ambasada.
"Mosbacher go home"
Do wpisu Mosbacher odnieśli się liderzy Konfederacji. Krzysztof Bosak nazwał go "ordynarną próbą interwencji w kończącą się kampanię wyborczą". "Ambasada USA miała ostatnie dwa lata na wyjaśnianie o co chodzi. Nigdy nie zaprosili propolskich organizacji do jakiejkowiek dyskusji na ten temat" - czytamy na Twitterze polityka.
- Skoro pojawiły się nieprawdziwe informacje w naszej kampanii, to zachęcamy do sprostowania. Pani Mosbacher nie przedstawiła żadnego konkretu, który należy sprostować. Jeżeli ktoś psuje sojusz polsko-amerykański, to właśnie ci ludzie, którzy lobbują za partykularnym interesem diaspory izraelskiej, a nie wszystkich obywateli USA - dodał podczas konferencji prasowej w Sejmie.
Głos zabrał także Robert Winnicki. Poseł Konfederacji ocenił, że okres rządów PiS "przyzwyczaił" Amerykanów do uległej postawy Polski wobec USA. Swój wpis zakończył hashtagiem #MosbacherGoHome (Mosbacher - do domu).
Z kolei Jakub Kulesza wytknął Mosbacher hipokryzję. - W tym dokumencie jest wprost napisane, że deklaracja z Terezina wzywa państwa do zwrotu tego mienia. Pani Mosbacher sama sobie przeczy - ocenił w Sejmie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl