Morze Czarne. Przechwycenie amerykańskiego bombowca przez rosyjskie samoloty
Dwa rosyjskie Su-27 zachowywały się w "niebezpieczny i nieprofesjonalny" sposób podczas przechwytywania amerykańskiego bombowca B-52 nad Morzem Czarnym.
30.08.2020 11:51
W piątek dwóch rosyjskich pilotów Su-27 Flanker przechwyciło bombowiec B-52 Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych prowadzący rutynowe operacje na Morzu Czarnym nad wodami międzynarodowymi. W niedzielę ujawniono nagrania z tego zdarzenia. Rosyjscy piloci latali w sposób niebezpieczny, wielokrotnie przekraczając granicę 100 stóp (30,5 m) od dziobu B-52 na tej samej wysokości oraz w dopalaczu, powodując turbulencje i ograniczając manewrowanie amerykańskiego bombowca - uważa ekspert, dowódca sił powietrznych USA
"Działania takie jak te zwiększają możliwość kolizji w powietrzu, są niepotrzebne i niezgodne z dobrym stylem lotniczym i przepisami dotyczącymi lotów międzynarodowych" - powiedział gen. Jeff Harrigian, dowódca Sił Powietrznych USA w Europie i Afryce.
"Rosyjskie samoloty w międzynarodowej przestrzeni powietrznej zagrażały bezpieczeństwu lotu samolotów", dodał gen. W przyszłości, przy takich rutynowych operacjach oczekuje się, że samoloty będą latać zgodnie z międzynarodowymi standardami, które mają zapewnić bezpieczeństwo i zapobiegać wypadkom.
Rosyjskie Centrum Kontroli Obrony Narodowej twierdzi, że ich samoloty działały w ścisłej zgodności z międzynarodowym prawem lotniczym. Po zawrocie amerykańskiego samolotu rosyjskie odrzutowce z powodzeniem wróciły na swoje macierzyste lotnisko.
Żródło: DVIDS