Morfing i warping - zdeformuj rodzinę i znajomych!



Morfing ( z ang. morphing ) jest techniką przekształcania obrazu, która polega na płynnej zmianie jednego obrazu w drugi. Swego czasu efekt ten robił prawdziwą furorę, wystarczy wspomnieć teledysk Michaela Jacksona do piosenki Black and White czy też film Terminator 2: Dzień Sądu. Warping natomiast jest techniką zniekształcania obrazu, popularną zwłaszcza przy wykonywaniu karykatur w stylu "z nosa trąba". Wiele osób wie, że oprogramowanie pozwalające na uzyskanie takich efektów istnieje, jednak mało kto potrafi podać nazwy konkretnych narzędzi - dlatego też pokusiliśmy się o zrobienie małego przeglądu aplikacji służących do morfingu i warpingu...

27.06.2008 | aktual.: 27.06.2008 15:39

Początkowo transformacja jednego obrazu w drugi zarezerwowana były dla potężnych stacji graficznych, do których dostęp mieli jedynie nieliczni wybrańcy dysponujący grubym portfelem. Szybko rosnąca moc obliczeniowa komputerów domowych sprowadziła ten efekt pod nasze strzechy. Jeszcze za czasów Amigi 500 pojawiły się aplikacje Morph Plus i Cinemorph, których wyniki działania były całkiem przyzwoite.

Morfing trafia pod strzechy

Z czasem morfing upowszechnił się i spowszedniał, ale wciąż za jego pomocą możemy w prosty sposób uzyskać ciekawe rezultaty. Z kolei efekt warpingu można wykorzystać nie tylko do deformacji fotek znajomych czy członków rodziny, ale i choćby do stworzenia animacji rosnącej trawy, czy też włosów na głowie. Zastosowania są bardzo szerokie i ograniczone tylko naszą inwencją. Morfing również znakomicie sprawia się przy karykaturach i obraz przejściowy pomiędzy twarzą nielubianej osoby, a zwierzęciem budzącym odrazę lub śmiech jest motywem wielce popularnym. Znacznie bardziej ambitniejszym zadaniem wydaje się być wykorzystanie morfingu do stworzenia animacji ilustrującej przemianę obiektu pod wpływem czwartego wymiaru, na przykład za pomocą transformacji zdjęć twarzy w różnych fazach wieku ( dziecko - nastolatek - dorosły człowiek - starzec ).

Jeśli posiadamy swoje zdjęcia z różnych przedziałów czasowych możemy stworzyć swoisty pokaz, który przedstawi, jak zmienialiśmy się w trakcie mijających lat. Połączenie twarzy małoletniego syna z twarzą ojca, może dać nam odpowiedź jak potomek może wyglądać w wieku młodzieńczym. Dwoje parterów może połączyć swoje twarze aby sprawdzić, jaki efekt dałoby zderzenie ich genotypów. Taka zabawa zresztą jest bardzo popularna wśród miłośników tzw. celebrities, czyli sławnych osób świata rozrywki, którzy sprawdzają, jak wyglądałaby latorośl znanych aktorów.

Wiele specjalistycznych programów do grafiki wyposażonych jest w opcję morfingu, jednak postanowiliśmy przedstawić osiem programów, których morfing i warping jest jedynym zastosowaniem. Są one niewielkie, tanie, a także proste w obsłudze i w odróżnieniu od kombajnów graficznych nie jesteśmy zmuszeni do przekopywania się przez dziesiątki menu by dotrzeć do potrzebnej nam opcji.

Obraz
© Zaczynamy...

Oczywiście, tych ośmiu zawodników to nie wszystkie aplikacje wyspecjalizowane w morfingu, które są dostępne na rynku. Z programów tej klasy można jeszcze wymienić choćby Sqirlz Morph, Easy Morph, Morphology 101, Morpher, Gryphon Morph, Photomorph 2, Morph Studio, czy Video Craft ( niestety, nie sposób opisać wszystkich ). Wszystkie z przedstawionych poniżej programów bezproblemowo działały pod kontrolą Windows Vista SP1 w wersji 32-bitowej. WinMorph 3.01

Oto prawdziwy dinozaur morphingu, bowiem jego ostatnia wersja pochodzi z roku 2002. Warto jednak o nim wspomnieć, bowiem jako jedyny z przedstawionych tu programów jest całkowicie darmowy i można na nim uzyskać proste, ale ciekawe efekty. Na stronie - programu nadal jednak widnieje zabawna wiadomość, że program istnieje jedynie w wersji na Windows, ale już niedługo zostanie przeportowany na Linuxa. Jeśli jego twórca "nie wyrobił się" w ciągu sześciu lat, to chyba nie ma co liczyć na spełnienie tych obietnic. WinMorph może pracować samodzielnie, ale posiada także plug-iny do Adobe Premiere, Vegas Video oraz programu Wax ( prosty edytor video ). W menu Help znajdziemy opcję tutorials, która za pomocą przejrzystych animacji zapozna nas ze szczegółami warpingu/morfingu statycznych obrazów oraz filmów. Jako, że aplikacja nie należy do najnowszych produkcji, nie ma co liczyć na efekty zapierające dech w piersi, jednak jak na swój wiek działa ona całkiem sprawnie.

WinMorph pozwala nam się zapoznać z klasyczną techniką stosowaną w programach tego typu, czyli edycją kluczowych punkty obrazka. W procesie warpingu twarzy musimy zaznaczyć fragmenty które chcemy zniekształcić np. linię brwi, kształt ust czy oczu, a także miejsce w które ulegną one przesunięciu. Przy morfingu działanie jest podobne, z tym, że zaznaczamy także cały obszar który ma ulec metamorfozie, a więc w tym przypadku owal twarzy. Dzięki właściwej edycji kluczowych elementów obrazka otrzymamy o wiele lepsze efekty. Nie jest to zajęcie przesadnie skomplikowane ani czasochłonne, wymaga jedynie odrobinę praktyki. Główna zasada morfingu mówi, że transformowane obrazy powinny być do siebie na tyle podobne, aby fazy przejściowe nie tworzyły chaotycznych wzorów, bądź zwykłego efektu przenikania.

Obraz
© Wiekowy, ale darmowy WinMorph 3.01 (fot. IDG)

WinMorphowi brakuje kilku podstawowych narzędzi do edycji, podglądu w czasie rzeczywistym, zamiany obrazu źródłowego na docelowy i paru innych rzeczy, ale cóż - program jest darmowy i działa. Wynik naszej pracy możemy zapisać jako obrazek w różnych formatach bądź też animację AVI, MPEG i Flash ( SWF - taką możliwość posiadają wszystkie opisane tu programy ).

Przejdźmy teraz do grupy programów płatnych. Nie są to aplikacje, których zakup szczególnie wyraźnie naruszy zawartość naszego portfela. Zwykle ich cena waha się w przedziale pomiędzy 20 a 40 dolarów i wszystkie bez wyjątku mogą być bezproblemowo obsługiwane przez początkujących. Każdy z nich możemy ściągnąć bezpłatnie i wypróbowywać przez okres od kilku do kilkunastu dni ( trial ).

Magic Morph 1.95

Podobnie jak WinMorph, nie jest to aplikacja najnowsza, ale ma o wiele większe możliwości. Także efekty przez nią uzyskiwane są znacznie ciekawsze. Dzięki opcjom kierunkowego morfingu ( od góry do dołu, lewa do prawa itp. ) można uzyskać naprawę cieszące oko wyniki. Mamy do dyspozycji podgląd w czasie rzeczywistym, zamiany obrazka źródłowego z docelowym, przycinania grafik i... to w zasadzie tyle. Magic Morph posiada kilka narzędzi edycyjnych, które pozwalają wpływać na ostateczny kształt animacji, ale jest ich zdecydowanie za mało i tylko zaostrza nam to apetyt na dalsze eksperymentowanie z morfingiem.

Obraz
© Łączymy dwie twarze i otrzymujemy trzecią (fot. IDG)

Pierwsze wrażenie z korzystania z programu jest pozytywne, ale później z uwagi na ubogość opcji Magic Morph pozostawia spory niedosyt. Plik wynikowy możemy zapisać jako SWF, AVI, AnimGIF, czy sekwencję JPG, BMP i GIF. Morph Man 4.0

Kolejny eksponat w software'owym muzeum. ( Prosimy o cierpliwość, następna przedstawiana pozycja będzie już zdecydowanie nowsza. ) Pomimo sześcioletniej bierności programistów, aplikacja posiada szereg przydatnych narzędzi edycyjnych i system podpowiedzi, który pomoże nam w nich się rozeznać. Pakiet Morph Man 4.0 składa się z trzech programów: właściwego programu do morfingu ( zarówno obrazków jak i animacji ), aplikacji Video Man 3.1 ( edytor video ) oraz programu Video Man Capturer 3.1, która importuje bezpośrednio obraz z cyfrowych kamer i innych źródeł obrazu.

Obraz
© Prosty warping wykonany w programie Morph Man (fot. IDG)

Jak łatwo się domyśleć, wymagania sprzętowe tak wiekowe oprogramowania są śmiesznie niskie. Dla przykładu Morph Man 4.0 wymaga do działania procesora Pentium z MMX i 64 MB RAM, a uruchomi się praktycznie na każdym systemie włączając w to Windows 98SE. Praca z edytorem zaznaczania kluczowych elementów obrazka jest bardzo prosta i typowa dla tego typu narzędzi - gdy zaznaczamy punkt na zdjęciu źródłowym, na zdjęciu docelowym pojawia się jego odpowiednik, który należy przesunąć na odpowiednie miejsce. Czyli jeśli na zdjęciu numer 1 postawiliśmy punkt na czubku nosa, musimy przenieść w odpowiadające mu miejsce punkt na zdjęciu numer 2. O tym, jak udany będzie efekt, decyduje ilość zaznaczonych obszarów oraz nasza precyzja przy tej czynności. Jako źródła i celu zamiast statycznych obrazków możemy też użyć klipów wideo, co pozwala tworzyć naprawdę ciekawe przejścia pomiędzy dwoma ujęciami.

Otrzepmy z ubrania kurz pozostały po zwiedzaniu muzealnych, acz wciąż kryjących użyteczne oprogramowanie, sal i przyjrzyjmy się aplikacjom świeższej daty.

Fun Morph 3.0

Ostatnia wersja programu datuje się na rok 2007, więc mamy do czynienia z produktem jak najbardziej aktualnym. Znajdziemy tu kilka opcji edycyjnych obrazków źródłowych, ale możliwości wpływania na ostateczny kształt animacji są właściwie ograniczone do edycji newralgicznych punktów obrazka. Możemy dowolnie przyciąć edytowany obrazek, lub też użyć na nim paru podstawowych efektów ( wyostrzanie, rozmycie, negatyw, czy płaskorzeźba ), a efekt końcowy wyeksportować do żądanej rozdzielczości, a nawet wygenerować stronę HTML ze stworzoną przez siebie animacją w formacie Flash. Efekty naszych działań oglądamy w czasie rzeczywistym.

Obraz
© Dzięki przejściu pomiędzy lustrzanymi odbiciami obrazu, Mona Lisa może nam spojrzeć prosto w oczy (fot. IDG)

Zgodnie z nazwą, jest to program do zabawy, ale trzeba przyznać, że pomimo prostoty można na nim uzyskać interesujące efekty. Face Morpher 2.5

Aplikacja występuje w dwóch wersjach, a mianowicie Multi ( możliwość transformacji wielu obrazów ) oraz Lite ( możliwość transformacji pomiędzy dwoma obrazkami ). Jest to z pewnością jeden z najprostszych w obsłudze programów do morfingu. W wersji Lite po prostu ładujemy zdjęcie źródłowe, zaznaczamy na nim obszar, który ma zostać poddany metamorfozie i identycznie postępujemy ze zdjęciem docelowym. Całą robotę "odwali" za nas program - zaznaczy kluczowe elementy obrazków ( choć oczywiście możemy później poprawić jego niedociągnięcia ) i zaprezentuje nam efekt końcowy. Nam pozostaje jedynie wybór parametrów animacji końcowej i ewentualnie skorzystanie z paru mniej istotnych opcji ( np. caricature mode ).

Obraz
© Przyznajemy, że transformacja D. Tuska w J. Kaczyńskiego to rzecz trudna - bez ingerencji użytkownika program nie poradził sobie najlepiej (fot. IDG)

W prostocie działania twórcy idą jednak dalej i prezentują tak zwaną Web Edition, czyli wersję programu działającą bezpośrednio w przeglądarce i nie wymagającą instalacji. Można przetestować działanie programu w trzech opcjach. Opcja numer jeden to załadowanie zdjęć twarzy męskiej i damskiej, a wynikiem będzie fizjonomia dziecka o cechach obydwu osobników ( Make a Baby Demo ). Opcja numer dwa to postarzanie twarzy ( Ageing Demo ), a trzy - odmładzanie ( Rejuvenation Demo ). Nie zawsze działa to idealnie, przy próbie odmłodzenia twarzy wiekowego staruszka jako wynik otrzymaliśmy obraz którego nie powstydziłby się sam mistrz Pablo Picasso, bowiem do złudzenia przypominał styl zwany kubizmem. Wszystkie trzy opcje Face Morpher Web Edition możemy przetestować po kliknięciu na ten link.

Morpheus Photo Morpher 3.10

Program dość wysoko oceniany w rankingach programów do morfingu, jednak szczerze powiedziawszy nie przypadł nam szczególnie do gustu. Twórcy zaopatrzyli go w podstawowe opcje, ale też nie wyróżnia się niczym specjalnym, a obsługa nie jest zbyt intuicyjna. Na uwagę zasługuje jedynie możliwość bezpośredniego opublikowania naszej animacji w internetowej galerii programu Morpheus, czy też na serwisie You Tube.

Obraz
© Transwestyci są wśród gwiazd (fot. IDG)

Aplikację możemy zakupić w częściach ( Photo Morpher, Photo Warper i Photo Mixer ), bądź jako całość ( Morpheus Photo Animation Suite ). Animacje przedstawiające możliwości programu możemy podziwiać na oficjalnej stronie Morpheus Software. Morph Buster 8.6

W końcu program, który oferuje przyzwoite narzędzia edycyjne dla wczytanych obrazów. Zdjęcia możemy dowolnie przycinać, zmieniać rozdzielczość, obracać, deformować, wyostrzać, rozmywać, filtrować, dodawać tekst, poprawiać kontrast, czy nasycenie kolorów. Do pliku wynikowego możemy dodawać takie efekty jak choćby transparentne tła i teksturowane ramki. Podgląd do wszystkich efektów odbywa się w czasie rzeczywistym - choć przy użytkowaniu Morph Bustera na komputerze wyposażonym w jednordzeniowy procesor Celeron M obliczenia programu potrafiły przystopować pracę na kilkanaście sekund.

Pomimo wielości opcji program obsługuje się w prosty sposób i mamy łatwy dostęp do wszystkich najważniejszych opcji. Do renderowania animacji program wykorzystuje OpenGL, jednak uparcie twierdził, że karta graficzna w jednym z testowych komputerów nie obsługuje tej funkcji ( Radeon HD 3870 ). Aplikacja umożliwia nam tworzenie animacji za pomocą morfingu, warpingu i opcji Zoom/Pan, czyli wybranie fragmentu obrazu, zbliżenia i rozciągnięcie go na całą powierzchnię ekranu. Możliwe jest także łączenie tych trzech technik.

Obraz
© Jeden z klasycznych sposobów wykorzystania morfingu (fot. IDG)

Efekty naszej pracy możemy nawet zapisać jako wygaszacz ekranu i plik wykonywalny .exe. Ostatnia wersja Morph Bustera pochodzi z 2007 roku i miejmy nadzieję, że będzie on rozwijany dalej, bowiem jest to narzędzie o sporych możliwościach. Efekty działania aplikacji możemy zobaczyć na oficjalnej stronie programu.

FantaMorph 4.0.5

Zdecydowany lider tej mini prezentacji. Program o szerokich możliwościach, eleganckim interfejsie i posiadający zaawansowane funkcje, jak choćby lokalizator twarzy, czy narzędzie wyodrębniające twarz. Posiada w zasadzie wszystko co opisywani poprzednicy, a pod animację możemy podkładać nawet dźwięki. Ostatnia wersja Phanta Morph pochodzi z maja tego roku. Program nie posiada polskiej wersji językowej, ale jeśli ktoś ma ochotę zlokalizować ten produkt może zgłosić się do twórców, przetłumaczyć co trzeba i wygrać darmową kopię Phanta Morph 4.0. Szczegóły znaleźć można na stronie firmy, w dziale Download Language Pack ( How To Translate? ).

Obraz
© Phanta Morph 4.0.5 (fot. IDG)

Przypominamy, że każdy z przedstawionych programów można testować od kilku do kilkunastu dni za darmo, więc każdy może spokojnie znaleźć aplikację której możliwości najbardziej przypadną mu do gustu. Stworzenie efektów specjalnych do Terminatora 4 raczej nam nie grozi, ale zabawa morfingiem i warpingiem jest z pewnością świetną zabawą, która może przynieść zaskakujące i ciekawe efekty. Oby eksperymenty nie ograniczyły się jedynie do połączenia zdjęcia twarzy byłego partnera z ryjkiem świni ; )

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)