Morderstwo w Spytkowicach. Nowe informacje z Niemiec
Jak ustaliła Wirtualna Polska, w najbliższych dniach sąd we Frankfurcie nad Menem podejmie decyzję w sprawie aresztu ekstradycyjnego Mirosława M., podejrzanego o zabójstwo dwóch kobiet w Spytkowicach pod Krakowem. Ostateczną decyzję o przekazaniu Polaka podejmie jednak niemiecka prokuratura.
Przypomnijmy, 7 kwietnia, Mirosław M. został zatrzymany przez niemiecką policję w Hesji. Mieszkaniec Spytkowic w powiecie wadowickim poszukiwany był w związku z zabójstwem kobiet w wieku 73 i 48 lat. Poszukiwania trwały od 3 kwietnia. Wtedy to funkcjonariusze dokonali odkrycia zwłok.
Mirosław M. trafił do niemieckiego aresztu. Ale nadal nie wiadomo, kiedy zostanie wydany polskiej prokuraturze. Krakowscy śledczy w rozmowie z nami mówili, że stanie się tak najpewniej w ciągu tygodnia po zatrzymaniu. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? Zapytaliśmy niemiecki wymiar sprawiedliwości o procedowanie sprawy.
- Prokuratura Generalna we Frankfurcie nad Menem prowadzi postępowanie ekstradycyjne przeciwko 53-letniemu obywatelowi Polski, który został zatrzymany 7 kwietnia w powiecie Hersfeld-Rotenburg we wschodniej Hesji. Zastosowany został Europejski Nakaz Aresztowania wydany przez Sąd Okręgowy w Krakowie - informuje Wirtualną Polskę Nils Lund, rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej we Frankfurcie nad Menem.
I jak dodaje, podejrzany został postawiony przed Sądem Rejonowym w Bad Hersfeld 8 kwietnia, który nakazał jego zatrzymanie. A 15 kwietnia Prokuratura Generalna we Frankfurcie nad Menem wystąpiła do Wyższego Sądu Krajowego o zastosowanie aresztu ekstradycyjnego.
- Dokładny czas trwania i przebieg postępowania ekstradycyjnego zależy w dużej mierze od indywidualnego przypadku. Postępowanie ekstradycyjne może trwać kilka tygodni lub nawet miesięcy. W każdym przypadku Wyższy Sąd Krajowy we Frankfurcie nad Menem musi zdecydować o dopuszczalności ekstradycji – podkreśla rzecznik niemieckiej prokuratury.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczna akcja ratunkowa. Policjant wskoczył do Wisły
Zapytaliśmy więc Wyższy Sąd Krajowy, kiedy może zapaść decyzja w tej sprawie.
- W najbliższych dniach sąd podejmie decyzję w sprawie wniosku Prokuratury Generalnej o zarządzenie aresztu ekstradycyjnego. Wyższy Sąd Okręgowy będzie również odpowiedzialny za podjęcie decyzji w sprawie każdego kolejnego wniosku o ekstradycję złożonego przez prokuraturę. To jednak Prokuratura Generalna we Frankfurcie nad Menem pozostaje odpowiedzialna za postępowanie ekstradycyjne i ostateczna decyzja należy do niej – przekazał nam Gundula Fehns-Böer rzeczniczka prasowa sądu we Frankfurcie nad Menem.
Zbrodnia, do której doszło w Spytkowicach w powiecie wadowickim zszokowała lokalną społeczność. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że Mirosław M. miał zamordować swoją 73-letnią matkę i jej 48-letnią córkę, swoją siostrę. Kobiety otrzymały kilka ciosów siekierą.
– Stanisławie M. sprawca zadał siedem ciosów w głowę, a Elżbiecie M. pięć. Wszystkie rany skutkowały obrażeniami mózgowo-czaszkowymi – informował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Kowalski.
Mężczyzna w ostatnim czasie był na utrzymaniu swojej matki i siostry. To właśnie na tle finansowym między członkami rodziny miało dochodzić do różnych sporów. Ten z 3 kwietnia zakończył się tragicznie. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Sylwester Ruszkiewicz, Tomasz Waleński, dziennikarze Wirtualnej Polski