Morderstwo pielęgniarki w Legnicy. Ziobro interweniuje

Zbigniew Ziobro zabrał głos w sprawie głośnego zabójstwa pielęgniarki z Legnicy. Prokurator generalny domaga się dla zabójcy kary dożywotniego pozbawienia wolności zamiast orzeczonych 25 lat więzienia. Do Sądu Najwyższego trafiła kasacja prokuratury w tej sprawie.

Konferencja nt rozwi?za? dla wi?ziennictwa
31.01.2023 Warszawa Konferencja "Oszczedne i nowoczesne rozwiazania dla wieziennictwa. System Dozoru Elektronicznego" 
fot. Jacek Dominski/REPORTER
n/z: Zbigniew Ziobro
Jacek Dominski/REPORTERMorderstwo pielęgniarki w Legnicy. Ziobro interweniuje
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Chodzi o sprawę zabójstwa, do którego doszło w październiku 2019 r. Zamordowana kobieta pracowała jako pielęgniarka w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy.

"W dniu zdarzenia, kiedy wchodziła do swojego mieszkania, została zaatakowana od tyłu przez oskarżonego, który wepchnął ją siłą do mieszkania. W przedpokoju zadał pokrzywdzonej kilka uderzeń w głowę posiadaną przy sobie metalową rurką, po których pokrzywdzona upadła na podłogę. Po chwili usiłowała podnieść się i wówczas Paweł P. zadał jej kolejne ciosy w głowę, po czym zaczął dusić za szyję, doprowadzając do śmierci pokrzywdzonej wskutek zadławienia" - informowała legnicka prokuratura.

Po zabójstwie Paweł P., zerwał z szyi ofiary złoty łańcuszek, a z leżącej obok torebki, wyjął portfel i zabrał z niego 450 zł. Jak przekazali śledczy, mężczyzna wyłączył też telefon komórkowy kobiety, by nie można było nawiązać z nią kontaktu, po czym wyszedł z mieszkania, zamykając je od zewnątrz kluczami pokrzywdzonej.

Jak ustalono, część zrabowanych pieniędzy bezpośrednio po zbrodni oskarżony wydał grając na automatach, zaś łańcuszek ofiary zastawił w lombardzie, otrzymując za niego 700 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: polityk o dawnych koalicjantach z PiS: niczym się nie różnią od komuny

Zabójstwo w Legnicy. Ziobro zabiera głos

W październiku legnicki sąd okręgowy uznał Pawła P. za winnego pozbawienia życia kobiety w związku z rozbojem i skazał go na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wyrok ten zmienił jednak Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. W kwietniu 2022 r. obniżył wymierzoną karę do 25 lat więzienia.

Jak poinformowała PAP Prokuratura Krajowa, z orzeczeniem tym nie zgodził się prokurator Generalny Zbigniew Ziobro kierując w tej sprawie kasację do SN, w której wniósł o uchylenie wyroku w części dotyczącej kary i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu we Wrocławiu.

W kasacji podkreślono, że "okoliczności związane z samą zbrodnią - bezwzględny i okrutny sposób zachowania sprawcy, zaatakowanie pokrzywdzonej w jej własnym mieszkaniu, uderzenia zadane metalową rurką w głowę, ponawiane dziewięć razy, a gdy nie doprowadziły do skutku, silne uciśnięcie szyi bezbronnej, mocno już krwawiącej kobiety, skutkujące jej zadławieniem i śmiercią, świadczą o wyjątkowej determinacji oskarżonego w dążeniu do realizacji zamiaru zabójstwa, dokonanego z niskich, zasługujących na szczególne potępienie pobudek".

Według prokuratury, okoliczności te świadczą też o wysokiej demoralizacji sprawcy. "Dla posiadania dóbr materialnych poświęcił wartość najwyższą, jaką jest życie człowieka" - wskazali śledczy.

Prokurator Generalny zwrócił też uwagę, że stosowane dotychczas wobec Pawła P. sankcje wolnościowe nie przyniosły żadnego rezultatu. Zdaniem prokuratury, świadczy to "o głębokiej i postępującej demoralizacji, ale i negatywnie rzutuje na możliwość jego resocjalizacji".

Według prokuratury, "wyłącznie kara dożywotniego pozbawienia wolności jest zdolna spełnić wymogi prewencji indywidualnej oraz zabezpieczyć społeczeństwo przed przyszłą agresją oskarżonego, której w świetle ustalonych okoliczności nie można uznać za jedynie hipotetyczne".

Przeczytaj też:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie

Wpadka kolejnego kuriera na granicy. "Nie ma przejścia!"
Wpadka kolejnego kuriera na granicy. "Nie ma przejścia!"
Deszczowe dni w Polsce. Wiadomo, kiedy ma przestać padać
Deszczowe dni w Polsce. Wiadomo, kiedy ma przestać padać
Moskwa bliżej Pjongjangu. Ławrow ostrzega USA
Moskwa bliżej Pjongjangu. Ławrow ostrzega USA
Tak wpadł "Peppe". Szef włoskiej mafii zatrzymany w Kolumbii
Tak wpadł "Peppe". Szef włoskiej mafii zatrzymany w Kolumbii
Zamknięte kąpieliska nad Zatoką Gdańską. Na plażach znaleziono mazut
Zamknięte kąpieliska nad Zatoką Gdańską. Na plażach znaleziono mazut
Trump wprowadza 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku
Trump wprowadza 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku
Były polski ksiądz znaleziony na Wyspie Man
Były polski ksiądz znaleziony na Wyspie Man
Silny wiatr przewrócił żaglówki z dziećmi na jeziorze Sławskim
Silny wiatr przewrócił żaglówki z dziećmi na jeziorze Sławskim
Śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Są zarzuty i wnioski o areszt
Śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Są zarzuty i wnioski o areszt
Hit od Świątek. Tak kibicuje jej ambasada
Hit od Świątek. Tak kibicuje jej ambasada
Dwa pociągi na jednym torze. Jechały naprzeciwko siebie
Dwa pociągi na jednym torze. Jechały naprzeciwko siebie
Tak może wyglądać reszta wakacji. Są prognozy
Tak może wyglądać reszta wakacji. Są prognozy