Morawiecki zdobędzie poparcie? Mówi o tajemniczych rozmowach z posłami
- Rozmawialiśmy z kilkudziesięcioma posłami różnych formacji politycznych - powiedział w piątek Mateusz Morawiecki o rozmowach w sprawie poparcia dla swojego rządu. Uchylił się od odpowiedzi, ilu z tych rozmówców jest skłonnych go poprzeć. - Nie mogę przekazać nazwisk, bo byście zniszczyli tych ludzi - dodał.
- Nie chcemy, aby w nowym rządzie koncentrować się na komisjach śledczych - powiedział Mateusz Morawiecki. - Nie chcemy, by w nowym rządzie koncentrowano się na zemście. Tego chcą Polacy. Nasza propozycja zmian ma doprowadzić do poprawy życia. Stoimy przed wyborem - czy idziemy w przyszłość, czy patrzymy wstecz - dodał.
Morawiecki powiedział, że jego zdaniem wyborcy Trzeciej Drogi nie głosowali po to, żeby do rządów wrócił Donald Tusk.
Premier przedstawił w piątek kolejne filary "Dekalogu polskich spraw". - Jednym z podstawowych filarów jest bezpieczeństwo - zapowiedział Morawiecki.
Wyliczał zasługi swojego ustępującego rządu dla poprawy bezpieczeństwa. To szósty filar "Dekalogu", którym Morawiecki chce przekonać posłów większości sejmowej do poparcia jego rządu.
Zarzucił, że za czasów Donalda Tuska likwidowano komisariaty policji i jednostki wojskowe.
Siódmy filar "Dekalogu" Morawieckiego to "Polska trwała w sojuszach", a ósmy "Polska wieś". Premier zapowiedział wprowadzenie funduszu stabilizacyjnego dla rolników i dopłaty do nawozów.
Morawiecki zaapelował do polityków PSL, aby zastanowili się z kim będą w stanie zrealizować postulaty ważne dla tej partii. Swoją partię przeciwstawił liberałom, "którzy chcą ich wykorzystać".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziewiąte przykazanie Morawieckiego to "piękna i czysta Polska". Premier wymienia program "Czyste powietrze", ale także postulaty zawarte w programach Polski 2050 i PSL. - Koniec z betonozą. Wiemy, że interesy włodarzy wielkich miast są rozbieżne z interesami mieszkańców - stwierdził Morawiecki. - Koniec z patodeweloperką - dodał.
Dziesiąty punkt to "Nasze dziedzictwo i nasza kultura". - Kochamy polską historię i polską kulturę - przekonuje Morawiecki. Zapowiedział program odzyskiwania dóbr kultury zagrabionych "głównie przez Niemców", ale i Rosjan.
- "Dekalog polskich spraw", to kierunek w którym Polska powinna podążać. Żeby mogła podążać potrzebna jest zgoda ponadpartyjna - stwierdził.
Jeszcze raz premier podkreślił, że nie chce, żeby parlament zajmował się komisjami śledczymi. Przypomniał, że Sejm nie zajął się w pierwszej kolejności sprawami wakacji kredytowych czy mrożenia cen energii, tylko trzema komisjami śledczymi.
Premier podczas konferencji prasowej był pytany o rozmowy koalicyjne z posłami PSL.
- Rozmawialiśmy z kilkudziesięcioma posłami różnych formacji politycznych - powiedział Morawiecki, jednak zaznaczył, że nie poda żadnych nazwisk.
- Nie mogę przekazać nazwisk, bo byście zniszczyli tych ludzi - stwierdził Morawiecki zwracając się do dziennikarzy.
Premier był pytany o liczbę posłów, którzy mogą poprzeć jego rząd. - Wystarczy popatrzeć na tematy, które dzielą tę nową koalicję - stwierdził, mówiąc o kredycie 0 procent. Kolejnym tematem, który dzieli partie jest jego zdaniem aborcja.
Premier przyznał, że podpisał nominację na kolejną kadencję na szefa Komisji Nadzoru Finansowego dla Jacka Jastrzębskiego.
Czytaj także: