Morawiecki zaatakował Tuska. Porównał go do "ruskich trolli"
Mateusz Morawiecki znów zaatakował lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Premier, który wystąpił na konwencji "Dla Polskiej Wsi" w miejscowości Łyse, już w pierwszej części przemówienia krytycznie odniósł się do polityka opozycji.
Mateusz Morawiecki wszedł na mównicę tuż po krótkim wystąpieniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. W pierwszej kolejności przypomniał, z jakimi problemami borykała się przez lata polska wieś i wskazał, na jakie wsparcie od rządu mogli liczyć rolnicy.
- Były czasy lepsze, potem trudniejsze. Przyszła susza i kolejna susza. Potem przyszły dwa kolejne kryzysy. Ratowaliśmy w pandemii miejsca pracy, uratowaliśmy je we wszystkich powiatach i gminach w Polsce. Potem nadszedł kryzys energetyczny, a my obiecaliśmy dopłaty i pomoc. Dotrzymaliśmy słowa - podkreślił szef polskiego rządu.
- Teraz jest kolejny wielki kryzys. Jest jedna osoba winna temu stanowi rzeczy. Winny jest Władimir Putin. Kryzys zbożowy wywołał Putin i nie możemy mu się dać zastraszyć - dodał premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miało być o pomocy dla rolników, a było o Tusku
- Wierzę głęboko, że polska wieś oraz polski rolnik jest największą wartością oraz dbałością o naszą całą ojczyznę. Wszystkim polskim rolnikom z całego serca serdecznie dziękuję. Jako PiS jesteśmy z polską wsią na dobre i złe - oświadczył premier.
Chwilę po rozpoczęciu przemówienia Mateusz Morawiecki uderzył w Donalda Tuska. - Zobaczcie jego filmiki. Tam jest to samo, co w materiałach ruskich trolli. Musimy uważać na tych wszystkich, którzy na tym kryzysie próbują zbić kapitał polityczny - mówił premier, atakując lidera opozycji.
Morawiecki po tym, jak wymienił nazwisko Tuska, przestrzegał przed słuchaniem "farbowanych lisów", a liderowi PO wypomniał, że "kopiuje ruską propagandę".