Stracił cierpliwość. Spięcie Morawieckiego z dziennikarzem TVN24

Mateusz Morawiecki pojawił się w czwartek w warszawskiej prokuraturze w związku z dochodzeniem dotyczącym organizacji wyborów kopertowych. Były premier odmówił składania wyjaśnień, ale nie uniknął zainteresowania mediów. Politykowi nie spodobało się pytanie dziennikarza TVN24.

Former Polish Prime Minister In The EP
BRUSSELS, BELGIUM - JANUARY 31: Former Polish Prime Minister from Law and Justice (Prawo i Sprawiedliwo PiS) Mateusz Jakub Morawiecki is talking to media in the European Parliament on January 31, 2024 in Brussels, Belgium. Former Prime Minister of Poland Mateusz Morawiecki is on a one-day visit to the EP to express his point of view before the Extraordinary EU Summit on tomorrow. (Photo by Thierry Monasse/Getty Images)
Thierry Monasse
brussels, christian nationalist, economic interventionism, euroscepticism, historian, law and justice, national conservatism, polish catholic church, right-wing, right-wing populism, welfarism, national-conservativeMateuszowi Morawieckiemu nie spodobało się pytanie dziennikarza/ Zdj. ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Thierry Monasse
Justyna Lasota-Krawczyk

Dziennikarz TVN24 zapytał Morawieckiego o jego stosunek do wyroków sądów, w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego.

- Bardzo szanuję wyroki sądów, chociaż nie są one żadną świętością. Sędziowie to tylko ludzie. Przed tym, zanim ten wyrok zapadł, sąd w ostatecznej instancji wydał decyzję o tym, że przygotowanie prac do przeprowadzenia wyborów było jak najbardziej właściwe. Może pan nie wie o tym, bo pan jest zdziwiony - odpowiedział Morawiecki.

Dziennikarz przypomniał, że według ostatecznego wyroku NSA Morawiecki działał bez podstawy prawnej. Były premier zignorował pytanie, prosząc o kolejne od innej dziennikarki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Posłowie PiS klaskali Trumpowi. "Chwilowa euforia"

Rosyjskie finansowanie kontrowersyjnego hasła

Dyskusja przeniosła się na temat finansowania rozpowszechniania tzw. ośmiu gwiazdek przez rosyjskie służby. Morawiecki wskazał, że akcja była promowana przez "niektóre telewizje", wskazując ręką na dziennikarza TVN24. Stacja ta wcześniej informowała o rosyjskim finansowaniu, co PiS wykorzystało w swoim spocie wyborczym.

Dziennikarz stacji zarzucił, że partia zmanipulowała materiał. Przypomniał, że hasło powstało kilka lat wcześniej, co nie zostało uwzględnione w spocie PiS. Morawiecki nie odniósł się do tego zarzutu.

Źródło: Onet, TVN24

Wybrane dla Ciebie
Emocjonalne słowa Moniki Olejnik. Poruszyła rodzinną historię
Emocjonalne słowa Moniki Olejnik. Poruszyła rodzinną historię
Bunt w Pentagonie. Dziennikarze wyszli w proteście
Bunt w Pentagonie. Dziennikarze wyszli w proteście
Posłanka PiS urodziła córkę. Pokazała zdjęcie
Posłanka PiS urodziła córkę. Pokazała zdjęcie
Thomas Rose zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce
Thomas Rose zaprzysiężony na nowego ambasadora USA w Polsce
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Wysiedli na stacji w Kłodzku. Gdzie są Kamil i Rafał?
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
Decyzja Indii ws. ropy z Rosji. Trump oczekuje podobnego ruchu Chin
Operacja przeciw Wenezueli. Trump wskazuje nowy cel
Operacja przeciw Wenezueli. Trump wskazuje nowy cel
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia  walk z Hamasem
Izrael szykuje plan na wypadek wznowienia walk z Hamasem
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Media: Ukraina nie wierzy już w Trumpa
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 15.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
"Przekazaliśmy wszystkie ciała". Najnowsze oświadczenie Hamasu
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"
Trump grozi Hamasowi. "Izrael wróci, jak tylko powiem słowo"