Monika Olejnik zniknie z TVP?
Słynąca ze śmiałych wywiadów z politykami Monika Olejnik, może wkrótce zniknąć z telewizji. Szefostwo TVP1 dało jej dwie propozycje nie do odrzucenia. "Dziennik" podaje, że Olejnik prawdopodobnie żadnej z nich nie przyjmie. Dla mnie przesłanie jest jasne: chcemy pozbyć się Moniki Olejnik z TVP - mówi dziennikarka.
06.07.2006 | aktual.: 06.07.2006 14:26
Gazeta nieoficjalnie dowiedziała się, że Olejnik nie należy do osób lubianych przez dyrektor TVP1 Małgorzatę Raczyńską, która jest główną autorką zmian. O jakie zmiany chodzi? Jak dowiedział się dziennik, program Olejnik ma być od jesieni nadawany ponad 40 minut później niż teraz.
To ma swoją logikę, 23:30 to najlepsza pora na takie rozmowy - tłumaczy szef redakcji publicystyki TVP1 Piotr Legutko. Innego zdania jest były redaktor naczelny "Przekroju" Piotr Najsztub: Przyjmując propozycję audycji o 23:30, Monika Olejnik podejmie wielkie ryzyko. Niewiele osób poczeka na jej audycję - mówi Najsztub.
Rok temu musiałam walczyć, by program nie był emitowany po 23.00. Musiałam też zabiegać o promocję programu. Za prezesa Jana Dworaka nie było lekko, teraz historia się powtarza - mówi Olejnik.
Szefowie TVP mają jeszcze w zanadrzu inną propozycję dla dziennikarki. Jest nią telewizyjna transmisja porannej audycji "Gość Radia ZET". Tę ofertę - pisze "Dziennik" - Monika Olejnik też odrzuca. (PAP)