Monika Jaruzelska kandydatką SLD na prezydenta Polski. Tego chce Leszek Miller
Najpierw wygrane wybory do Rady Warszawy, później walka o fotel prezydenta Polski? Taki scenariusz kreśli dla Moniki Jaruzelskiej Leszek Miller. Według niego, córka generała Wojciecha Jaruzelskiego powinna być "dowartościowywana" przez SLD.
Monika Jaruzelska została jedyną radną SLD – Lewicy Razem w Warszawie. Otrzymała 8 494 głosów, zyskując 8,29 proc. poparcia.
"Super Express" zapytał nową radną, czy Włodzimierz Czarzasty dzwonił już do niej z gratulacjami. Jaruzelska przyznała, że jeszcze nie, ale odbiera dużo wzruszających telefonów m.in. od Leszka Millera.
Były premier zaznaczył w rozmowie z "Super Expressem", że bardzo się cieszy, że Monika Jaruzelska dostała się do Rady Warszawy. - To jest bardzo otwarta i inteligentna kobieta. I myślę, że zdobyłaby dużo lepszy wynik na prezydenta stolicy niż Andrzej Rozenek - powiedział Leszek Miller.
Zobacz także: 12 listopada dniem wolnym od pracy. Tadeusz Cymański tłumaczy decyzję PiS
To jednak nie wszystko. Według Millera, Monika Jaruzelska powinna być dużo bardziej "zagospodarowana" I "dowartościowywana" przez SLD.
- Tym wynikiem w stolicy udowodniła, że ma wielki potencjał i można z nią wiązać szersze plany. Ja bym namawiał ją, aby startowała do europarlamentu, a później została kandydatką SLD na prezydenta Polski – stwierdził Leszek Miller.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: "Super Express"