MON weryfikuje umowy z organizacjami pozarządowymi
Ministerstwo Obrony Narodowej sprawdza
umowy o współpracy podpisane z organizacjami pozarządowymi -
poinformował dziennikarzy rzecznik resortu Piotr
Paszkowski. Od 1993 r. MON podpisało umowy ze 103
stowarzyszeniami. "Rzeczpospolita" napisała, że MON wspiera Klub
Generałów, którego członkowie wprowadzili stan wojenny.
21.11.2006 | aktual.: 21.11.2006 13:10
Na podstawie tego przeglądu opracowane zostaną rekomendacje dla ministra ON w sprawie dalszej współpracy lub jej zakończenia.
Paszowski podkreślił, że "intencją MON jest obecnie, aby umowy były podpisywane z indywidualnymi stowarzyszeniami, nie zaś ze zrzeszającymi je organizacjami, co zapewni pełniejszą kontrolę".
"Rzeczpospolita" napisała, że "MON wspiera Klub Generałów WP, którego członkowie należeli do Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego".
Rzecznik MON wyjaśnił, że resort podpisał w 1997 r. umowę z - zrzeszającą kilka stowarzyszeń - organizacją, do której Klub Generałów przystąpił dopiero w 2004 r.
Od 2004 r., czyli od momentu przystąpienia Klubu do organizacji, żadna pomoc finansowa nie została jej udzielona; nie ma także udokumentowanych wypłat na rzecz stowarzyszenia - podkreślił. Nie wykluczył jednak, że stowarzyszenie otrzymywało pomoc organizacyjną, np. w postaci zabezpieczenia transportu. Jest ona ewidencjonowana w innej dokumentacji; jej sprawdzanie trwa.
Wtorkowa "Rzeczpospolita" napisała m.in., że MON pomaga Klubowi Generałów w organizowaniu spotkań i wycieczek". Jak ustaliła gazeta, do Klubu należy m.in. gen. Mieczysław Dachowski - w latach 80. I zastępca szefa Sztabu Generalnego WP, a później attache wojskowy w Moskwie. Prezes Klubu Franciszek Puchała w stanie wojennym został zastępcą szefa Zarządu Pierwszego Operacyjnego Sztabu Generalnego. "To kluczowe stanowisko, dzięki któremu był dobrze poinformowany w scenariuszach stanu wojennego" - napisała gazeta.
Prezes Puchała nie chciał podać nazwisk pozostałych członków Klubu. Do Klubu nie należą generałowie Czesław Kiszczak i Wojciech Jaruzelski.