MON: Rosomak zostanie opancerzony; PO: po co?
Wiceminister obrony zapewnił w Sejmie, że ostatnie próby Rosomaka w Izraelu wypadły pomyślnie. Teraz będzie on testowany w Polsce. Minister Bogusław Winid dodał, że transportery, które trafią do Afganistanu będą dodatkowo opancerzone oraz wyposażone w elementy elektroniczne. Tymczasem Platforma Obywatelska chce wyjaśnień w tej sprawie.
12.04.2007 | aktual.: 12.04.2007 12:53
Bronisław Komorowski z PO uważa, że dodatkowe opancerzenie nie jest potrzebne, bo i tak nie obroni polskich żołnierzy przed typowymi rodzajami broni większego kalibru, jakimi dysponują Talibowie.
Były minister obrony narodowej dodał, że jedynym racjonalnym wytłumaczeniem dla dodatkowego opancerzenia może być to, co krążyło jako plotka - że niektóre części "Rosomaka" mogą być przestrzelone zwykłą amunicją. Bronisław Komorowski powiedział, że jeśli te pogłoski okażą się prawdziwe, wtedy będzie to sprawa "prokuratorska".
Jeśli natomiast transporter jest odporny na klasyczna amunicję kalibru 7.62mm, wtedy prokurator powinien wyjaśnić, czemu pieniądze z budżetu są marnotrawione na dodatkowe opancerzenie, które i tak nie da ochrony przed pociskami większego kalibru.
Bronisław Komorowski zapytał też szefa MON, czy polskie służby wiedziały, jakim rodzajem broni dysponują Talibowie. Dodał, że informacje takie można było przeczytać na amerykańskich stronach internetowych.