Mógłby zostać prezydentem Polski? "Jest czarujący"
Kończy się kadencja Jerzego Buzka na stanowisku Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Jak politycy oceniają profesora w tej roli?
- Bardzo miły pan i tyle - kwituje Mariusz Błaszczak (PiS). - Mało wyrazisty - dodaje Beata Kempa (SP). Negatywną ocenę Jerzemu Buzkowi wystawia również Ruch Palikota. - Za spokojny człowiek jak na polityka, trzeba czasem walnąć w stół - mówi Andrzej Rozenek, rzecznik RP, choć jak przyznaje, nie pogardziłby takim doradcą.
Eugeniusz Grzeszczak (PSL) przypuszcza, że każda partia by się cieszyła ze współpracy z takim politykiem. Ze słów europosłanki Senyszyn wynika, że SLD zapewne tak. - Jerzy Buzek wszędzie mógłby się znaleźć, a to czarujący człowiek, bardzo go lubię, więc mogłabym napisać rekomendację, by został członkiem SLD - mówi Senyszyn.
Nie należy jednak zapominać, że obecnie Jerzy Buzek należy do Platformy Obywatelskiej, ale pytanie, czy PO ma coś intratnego do zaproponowania?
Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) docenia dokonania Jerzego Buzka i jest przekonana, że taka osoba może zajmować najwyższe stanowiska na całym świecie. Ale czy w Polsce? Czy mógłby wystartować w wyborach prezydenckich? - dopytujemy. - Na razie mamy pierwszy rok prezydentury Bronisława Komorowskiego, za wcześnie na takie spekulacje - odpowiada ostrożnie posłanka PO.
Jeśli nie z poparciem PO, to może inna partia wystawiłaby Buzka jako swojego kandydata, np. PiS? - Rozumiem, że jesteśmy w szampańskich nastrojach po Sylwestrze, ale proponuję powrót do realnej polityki - odpowiada z ironią Ryszard Czarnecki (PiS). Europoseł dostrzega jednak ambicje polityczne Jerzego Buzka. - Jerzy Buzek nie chce być emerytem, ma "ciąg na bramkę" i duży power, więc zapewne nie można go przekreślać - mówi Czarnecki.
Reporter: Dominika Leonowicz. Zdjęcia: Tomek Górski