Modlitwa w meczecie za ofiary katastrofy samolotu na Komorach
W paryskim Wielkim Meczecie odbyła się ceremonia ekumeniczna w intencji ofiar katastrofy samolotu jemeńskich linii lotniczych, który rozbił się w trzy dni temu na Komorach. W modłach wziął udział prezydent Nicolas Sarkozy.
Na miejsce obrzędu wybrano meczet, gdyż zdecydowana większość ofiar katastrofy airbusa wyznawała islam. W ekumenicznym obrzędzie uczestniczyło około 250 członków rodzin i krewnych ofiar tragedii. Oprócz duchownych muzułmańskich do meczetu przybyli też katolicy, protestanci i wyznawcy judaizmu. Był tam też prezydent Sarkozy i kilku członków rządu.
W trakcie uroczystości imam odmówił tradycyjną islamską modlitwę za zmarłych, cytując wersety Koranu. "Głoś radosną wieść cierpliwym! Tym, którzy - kiedy dosięgnie ich nieszczęście - mówią: 'Zaprawdę, do Boga, i zaprawdę do Niego powrócimy!'".
Po zakończeniu modlitwy w meczecie prezydent Sarkozy udał się do jednego z paryskich szpitali, by spotkać się z 12-letnią Bahią Bakari, jedyną jak dotąd osobą ocalałą z katastrofy airbusa. Szef państwa obiecał w czwartek, że w przyszłym tygodniu przyjmie rodziny ofiar katastrofy airbusa A310.
Na pokładzie Airbusa A310, który runął w nocy z poniedziałku do Oceanu Indyjskiego, znajdowały się 153 osoby - pasażerowie i członkowie załogi.
Szymon Łucyk