Mocne uderzenie sztabu Komorowskiego. Duda z twarzą Kaczyńskiego
Sztab Bronisława Komorowskiego zaprezentował najnowszy spot, w którym Andrzej Duda, odpowiadający na pytania dziennikarzy, nagle przeobraża się w Jarosława Kaczyńskiego, wykrzykującego słowa: "Prawo i Sprawiedliwość stanie na czele walki". Ma to być koszmarny sen wyborcy. W programie "Czas decyzji" Andrzej Duda pytany o ten spot powiedział, że na początku był zniesmaczony.
07.05.2015 | aktual.: 07.05.2015 21:33
Spot rozpoczyna się od sceny, w której Andrzej Duda, kontrkandydat Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich, odpowiada na pytanie dziennikarza: "Czy pan się czuje radykałem"? W tym momencie uśmiechnięty Duda nagle przeobraża się w krzyczącego prezesa PiS.
Okazuje się, że to koszmarny sen mężczyzny - Tomka - którego próbuje obudzić jego partnerka. Ale mężczyźnie śni się dalej: raz po raz Duda i Kaczyński pojawiają się we śnie. W końcu mężczyzna budzi się i rzuca: "Mariola, idziemy na wybory"! - No raczej! - odpowiada mu Mariola. - Obudził się!
Na zakończenie ukazuje się plansza z hasłem: "Za Dudą stoi Kaczyński. To nie sen, to rzeczywistość. 10 maja idź na wybory" i podpis: "Sfinansowano ze środków Komitetu Wyborczego Kandydata na Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego".
- W internecie pojawiło się już mnóstwo przeróbek tego spotu - mówił Duda, pytany o film w programie "Czas decyzji" w TVN24. W programie "Po przecinku" w TVP Info Jarosław Sellin z PiS mówił, że ten spot świadczy o obawie urzędującego prezydenta przed przegraną. Urszula Augustyn z PO mówiła z kolei, że Andrzej Duda nie jest samodzielnym politykiem. - Raz już mieliśmy do czynienia z technicznym premierem, on funkcjonował przez jakiś czas. Za Andrzejem Dudą stoi Jarosław Kaczyński.