FIFA zakazała przemówienia. "Zniszczymy tę Kartaginę"
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba skomentował decyzję FIFA. Organizacja odmówiła wyemitowania apelu Wołodymyra Zełenskiego przed finałem mundialu. "FIFA po raz kolejny przejawiła hipokryzję pod hasłem 'Sport jest poza polityką'" - oświadczył ukraiński polityk.
18.12.2022 | aktual.: 18.12.2022 20:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Ale zniszczymy tę Kartaginę. Światowe organizacje sportowe i stojący na ich czele decydenci zbyt długo chowają się za tym zwrotem" - napisał ukraiński minister na Instagramie.
Kułeba dodał, że "tak naprawdę za sformułowaniem 'Sport jest poza polityką' zawsze kryło się i nadal kryje zwykłe tchórzostwo".
"Staje się to najbardziej oczywiste, gdy chodzi o pokój i wojnę. A zwłaszcza tak niesprawiedliwą, jak rosyjska agresja na Ukrainę. Gdzie czarne i białe, dobro i zło są tak oczywiste" - oświadczył szef ukraińskiej dyplomacji.
Ukraina uderza w FIFĘ
Przypomnijmy, że przed niedzielnym finałem piłkarskich mistrzostw świata wiceprzewodniczący parlamentu Ukrainy Ołeksandr Kornijenko opublikował na Twitterze apel prezydenta Zełenskiego, na którego emisję nie zgodziła się FIFA. Władze ukraińskie proponowały, by wyemitować go na stadionie przed rozpoczęciem finałowego meczu.
Zełenski wezwał do poparcia formuły pokojowej, proponowanej przez Kijów i inicjatywy szczytu w tej sprawie. "Wygrać powinien pokój, a wojna - przegrać" - apelował ukraiński przywódca.