Mocne słowa Donalda Tuska. Pisze o "kłamstwie organizowanym przez władzę za publiczne pieniądze"
Wydawać by się mogło, że o ataku na Magdalenę Ogórek wypowiedzieli się już wszyscy. Szef Rady Europejskich jednak milczał. Aż do teraz. Zwrócił uwagę na "perfidną i groźną formę przemocy, której ofiarami jesteśmy wszyscy".
Donald Tusk w najnowszym twitterowym wpisie zasugerował, że publiczne media, które są pod egidą władzy, szerzą nieprawdę, a Polacy za to płacą. Nie tylko pieniędzmi.
"Kłamstwo organizowane przez władzę za publiczne pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy, której ofiarami jesteśmy wszyscy. I wszyscy powinni solidarnie, w ramach prawa, przeciw temu kłamstwu protestować" - napisał.
Przypomnijmy, że w sobotę wieczorem, kiedy Magdalena Ogórek wychodziła z siedziby TVP Info, "przywitali" ją protestujący. Krzyczeli: "wstyd i hańba", "kłamczucha", "zatrudnijcie dziennikarzy" i przyklejali kartki z tymi hasłami na samochód. Uniemożliwiali dziennikarce wyjazd. Ostatecznie została eskortowana przez policjantów.
Opozycja i obóz rządzący przerzucają się winą. Wszyscy sprzeciwiają się jednak przemocy.
Reakcje
Ogórek sama odniosła się do nieprzyjemnego epizodu na Twitterze. "Auto oplute, porysowane, obklejone całkowicie naklejkami, wyzwiska, rzucanie się pod koła. Szarpanina i przemoc. Tak wyglądał mój wyjazd z TVP. A oni się cieszą i wklejają film" - napisała.
Sprawą przejął się minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. "Szanowna pani redaktor, proszę przyjąć moje wyrazy ubolewania, za brak stanowczej reakcji policji wobec tej dziczy, która zaatakowała panią przed budynkiem TVP Info. Poleciłem analizę materiałów operacyjnych i podjęcie niezwłocznie wszelkich stosownych działań" - zadeklarował. I rzeczywiście, policja później podjęła działania w sprawie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
