Mniejsze zagrożenie powodziowe
Zmniejsza się zagrożenie powodziowe na Dolnym Śląsku, a zwłaszcza na rzece Barycz i Kaczawa. Stany alarmowe przekroczone są w około 20 miejscach, a jeszcze w sobotę takich miejsc było 30 - poinformował w niedzielę Tadeusz Sobczak z Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego we Wrocławiu.
20.03.2005 | aktual.: 20.03.2005 09:49
Poprawia się sytuacja w Wojanowie i Nowogrodźcu. Jednak ciągle trudna sytuacja panuje na Bobrze w powiecie lwóweckim. W Brunowie wezbrany Bóbr zalał drogę wojewódzką, która jest nieprzejezdna. Woda podtopiła też okoliczne pola.
Sobczak dodał, że poprawa sytuacji powodziowej w regionie to przede wszystkim efekt ochłodzenia.
Alarmy powodziowe nadal obowiązują w: Jeleniej Górze, gminie Mysłakowice, gminie wiejskiej Kamienna Góra, Marciszowie, gminie i mieście Dzierżoniów, gminie Lwówek Śląski, gminie i mieście Radków oraz w gminie Kłodzko.
Na Podkarpaciu w ciągu trwającej od trzech dni powodzi podtopionych zostało 10 tys. 300 hektarów gruntów rolnych - poinformowało w niedzielę rano Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Rzeszowie.
Według WCZK, woda wtargnęła do blisko 1 tys. 150 gospodarstw i 66 obiektów użyteczności publicznej, uszkodziła 15 mostów; ewakuowano 41 rodzin.
Od kilkunastu godzin systematycznie obniża się poziom wód w górnych biegach Wisłoka, Wisłoki i Sanu. W efekcie może to doprowadzić do odwołania alarmów powodziowych w niektórych miejscowościach - powiedział Jan Czech z WCZK.
W niedzielę rano alarmy powodziowe obowiązywały w Krośnie i Rzeszowie; w gminach Trzebownisko, Sokołów Małopolski, Boguchwała, Świlcza, Tyczyn i Dynów w powiecie rzeszowskim; powiatach - łańcuckim, krośnieńskim, mieleckim, strzyżowskim, stalowowolskim, leżajskim; gminach - Zarzecze, Tryńcza, Kańczuga, miasto Przeworsk w powiecie przeworskim oraz gminie Laszki k. Jarosławia.
Z kolei pogotowie powodziowe obowiązuje w gminach Ropczyce i Ostrów w powiecie ropczycko - sędziszowskim; Gać, Sieniawa, Jawornik Polski, gmina Przeworsk w powiecie przeworski, Sanoku oraz powiatach kolbuszowskim i jasielskim.
Ostatniej doby strażacy prawie 620 razy interweniowali w związku z gwałtownym przyborem wody.