Młodzież przypominała o wprowadzeniu stanu wojennego
Młodzież w mundurach MO i ZOMO, milicyjny
samochód nadający informacje o stanie wojennym oraz koksownik - to
główne elementy sobotniego happeningu przygotowanego w Łodzi przez
Koło Aktywności Platformy Obywatelskiej w 27 rocznicę wprowadzenia
w Polsce stanu wojennego.
Młodzi ludzie przebrani za funkcjonariuszy MO i ZOMO u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Piłsudskiego legitymowali w sobotę przechodniów i rozdawali im ulotki przypominające wydarzenia związane ze stanem wojennym.
- To bardzo ważna data w historii narodu polskiego. Niestety, zwłaszcza młodzież zapomina o niej, bo historia kojarzy im się z czymś odległym, nudnym i mało przystępnym. Z tego powodu nie chcą pamiętać o historii. Dlatego postanowiliśmy przypomnieć im o tym, że był w Polsce stan wojenny, i że to nie był dobry okres dla naszej ojczyzny - powiedział Tomasz Piotrowski z Koła Aktywności Platformy Obywatelskiej.
Zdaniem organizatorów, takie akcje są potrzebne, bo w szkołach lekcje historii najczęściej kończą się na drugiej wojnie światowej, a wydarzenia z najnowszych dziejów Polski i świata są pomijane.