Młody Polak zaginął na Islandii. Policja opublikowała zdjęcie
Trwają poszukiwania Artura Jarmoszko, który 28 lutego zaginął w centrum Reykjaviku. Polak mieszka na Islandii od pięciu lat. Mężczyznę w noc zaginięcia zarejestrowała jedna z kamer monitoringu. Policja opublikowała jego zdjęcie.
Jarmoszko ma 186 cm wzrostu, jest szczupły, ma krótkie, ciemne włosy i zielone oczy. Ostatni raz był widziany w nocy z 28 lutego na 1 marca przy ulicy Lækjargata w centrum Reykjaviku. W chwili zaginięcia najprawdopodobniej ubrany był w czarną kurtkę lub krótką marynarkę, niebieskie spodnie jeansowe i białe, sportowe buty.
Po sprawdzeniu sygnału z telefonu, który należał do zaginionego, policja skierowała poszukiwania w okolice Fossvogur i Kársnes. Ratownicy dokładnie sprawdzają wszystkie plaże w tych dzielnicach. W akcji bierze udział śmigłowiec Straży Przybrzeżnej.
W ramach śledztwa, policja przesłuchała rodzinę, znajomych oraz współlokatora zaginionego. Jak dotąd funkcjonariusze nie otrzymali żadnych informacji odnośnie ewentualnego miejsca pobytu Polaka. Wiadomo tylko, że policja bada sprawę jako przypadek osoby zaginionej, a nie jako sprawę karną.
Osoby, które posiadają jakieś informacje na temat zaginięcia mężczyzny proszone są o kontakt z policją pod numerem telefonu 444 1000, mailowo: gudmundur.pall@lrh.is lub poprzez Facebook.