Misjonarze z USA oskarżeni o kidnaping wychodzą z aresztu
Haitański sędzia powiedział postanowił uwolnić ośmioro z dziesięciu amerykańskich misjonarzy baptystów oskarżonych o próbę nielegalnego wywiezienia haitańskich dzieci.
Dziesięcioro misjonarzy - pięć kobiet i pięciu mężczyzn - Kościoła baptystów z Idaho zatrzymano pod koniec stycznia, gdy próbowali wywieźć do Dominikany 33 dzieci ze zrujnowanego trzęsieniem ziemi Haiti. Sędzia Sainvill powiedział, że ma już przygotowany nakaz zwolnienia ośmiu osób, a do dwóch pozostałych ma jeszcze kilka dalszych pytań i przewiduje przesłuchanie na czwartek.
Dwie misjonarki, jak podały haitańskie źródła sądowe, pozostały w areszcie w celu dalszego przesłuchania, gdyż obie przebywały już wcześniej na Haiti i rozpytywały się o sierocińce.
Misjonarzy oskarżono o porwanie dzieci, gdyż nie mieli papierów poświadczających, że dzieci są sierotami. Później okazało się, że niektóre z nich miały rodziców.
Żaden z oskarżonych nie poczuwają się do winy i twierdzą, że chcieli pomóc dzieciom, które straciły rodziców podczas trzęsienia ziemi 12 stycznia.