Misja Uznańskiego przełożona. Żona tłumaczy, co musi zrobić
Posłanka KO Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, która wspiera swojego męża uczestniczącego w misji Ax-4 potwierdziła, że wraca z Florydy do Polski. Wskazała też powód podjętej decyzji.
Misja Ax-4, w której uczestniczy Sławosz Uznański-Wiśniewski, została przesunięta na środę z powodu silnych wiatrów w korytarzu wznoszenia. Pierwotnie lot miał się odbyć we wtorek po południu czasu polskiego.
Żona polskiego astronauty, która jest na Florydzie, gdzie przewidziany jest start rakiety Falcon 9, napisała w serwisie X, że wraca do Polski. Powodem ma być środowe głosowanie nad wotum zaufania dla rządu. "Potwierdzam: wracam właśnie z Przylądku Canaveral do Polski, do czego zobowiązuje mnie mandat poselski i głosowanie nad wotum jutro. Wieje" - napisała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak podróżuje po USA. "Zaskoczyło mnie coś, o czym nie pamiętałem"
Podkreśliła również, że "jeśli start misji przesunie się na czwartek, zrobi dużo by ścigając się z czasem, stawić się w NASA w gotowości wg. procedur dla rodziny, zanim mąż wsiądzie do rakiety". "Życzcie Polsce i nam powodzenia!" - dodała na koniec.
Posłanka KO od dawna wspierała męża w przygotowaniach, kilka dni temu opublikowała na platformie X zdjęcie z momentu kwarantanny i odliczania do planowanego wcześniej na wtorek startu.
Dlaczego przełożono lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego?
Decyzja o przesunięciu startu została podjęta w poniedziałek po godz. 17 czasu polskiego. SpaceX planuje wystrzelenie rakiety Falcon 9 z kompleksu startowego 39A w Kennedy Space Center na Florydzie. Start zaplanowano na godz. 8.00 czasu wschodniego, co odpowiada godz. 14 czasu polskiego. W razie potrzeby dostępna jest opcja rezerwowa na czwartek o godz. 13.37 czasu polskiego.
To już kolejna zmiana terminu lotu Polaka w kosmos. Pierwotnie start miał się odbyć 29 maja, a następnie został przełożony na 8 czerwca. Transmisja na żywo z misji będzie dostępna na stronie SpaceX oraz na ich profilu na Twitterze.