Mirosław Hermaszewski: czułem czyjąś obecność w kosmosie
Rozmowa z Hermaszewskim została przeprowadzona w związku z obchodzonym dzisiaj Dniem Kosmonautyki i Nocy Jurija. To święta ustanowione w rocznicę pierwszego lotu załogowego w kosmos 12 kwietnia 1961 roku.
Hermaszewski pytany o obecność Boga w kosmosie, odpowiada, że przeżycia w kosmosie są niesamowite, ale trudno je opisać. Jednocześnie przyznaje, że kiedy zaczął przyglądać się przez okienko głębi kosmosu, rzeczywiście coś czuł. - Nie wiem dokładnie co, ale naprawdę czułem czyjąś obecność. Kiedyś nie rozmawiało się na takie tematy, ale te czasy na szczęście minęły - zaznacza.
Dopytywany, czy zna kogoś, kto zmienił swoje poglądy na wiarę po locie w kosmos, odpowiada, że zna. - Wielu moich kolegów czuło to samo co ja. Mówili, że musi tam ktoś być - podsumowuje.
Więcej na ten temat:
Ryszard Czarnecki: mój teść, gen. Mirosław Hermaszewski startuje w wyborach do PE z listy SLD
Dziś Międzynarodowy Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki
Międzynarodowy Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki
Ryszard Czarnecki: mój teść, gen. Mirosław Hermaszewski startuje w wyborach do PE z listy SLD