"Tak na gębę?". Politycy PiS odwołani. Nie tylko Szydło

Seria odwołań z rad społecznych wojskowych szpitali. Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk poinformował o dymisji polityków PiS ze stanowisk, które zajmowali w radach. Wśród nich jest m.in. Beata Szydło, Anna Zalewska czy Łukasz Schreiber.

Beata Szydło
Beata Szydło
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olusnik
Adam Zygiel

12.01.2024 | aktual.: 12.01.2024 15:49

Wiceminister obrony narodowej poinformował w czwartek, że zgodnie z decyzją MON Beata Szydło została odwołana z funkcji przewodniczącej rady społecznej 5. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Krakowie.

To nie jedyny taki komunikat. W kolejnych Tomczyk odnotowywał odwołania kolejnych polityków PiS.

Seria odwołań

Na przykład europosłanka PiS Anna Fotyga nie będzie już przewodniczącą rady społecznej 7. Szpitala Marynarki Wojennej z Przychodnią SPZOZ w Gdańsku.

Europosłanka Anna Zalewska miała przestać być członkiem rady społecznej 23. Wojskowego Szpitala Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnego SPZOZ w Lądku-Zdroju (w ciągu dnia z konta PO na platformie X zniknęła informacja w tej sprawie, choć wiceszef MON Cezary Tomczyk podtrzymuje, że chodzi o europosłankę PiS).

Posłanka PiS Małgorzata Gosiewska została odwołana z funkcji przewodniczącej rady społecznej Specjalistycznej Przychodni dla Pracowników Wojska SPZOZ w Warszawie oraz Wojskowej Specjalistycznej Przychodni "SpecLek" SPZOZ w Warszawie.

Poseł PiS Łukasz Schreiber, niegdyś minister w KPRM, stracił stanowisko przewodniczącego rady społecznej 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Bydgoszczy.

Marcin Ociepa, były wiceminister obrony w rządzie PiS, został odwołany z funkcji przewodniczącego rady społecznej 116. Szpitala Wojskowego z Przychodnią SPZOZ w Opolu.

Ze swoich funkcji w radach społecznych szpitali wojskowych odwołani zostali także Michał Moskal, Sylwester Tułajew, Anna Sobecka, Janusz Śniadek, Michał Jach, Małgorzata Golińska i Joanna Borowiak.

"A czy pismo dostanę?"

Tułajew na portalu X zwracał uwagę, że o sprawie dowiedział się z wpisu Tomczyka.

"Panie Ministrze Kosiniak-Kamysz, a czy jakieś pismo to dostanę, czy raczej tylko tak na gębę… znaczy się na tweeta?" - pytał.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (405)