Ministerstwo Zdrowia odzyska pieniądze za respiratory od handlarza bronią?

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz na antenie TVN24 zapewnił, że resort jest na dobrej drodze, aby odzyskać kilkadziesiąt milionów euro, jakie na zakup respiratorów, które nigdy nie trafiły do kraju, przeznaczył na początku pandemii COVID-19 w Polsce.

- W lipcu ubiegłego roku 14 milionów euro zostało zwróconych przez naszego kontrahenta. Zostaje 21 milionów euro. 9 milionów euro warte jest 200 respiratorów, które do nas dotarły i są w magazynach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych - wyjaśnił.

To daje w sumie 23 spośród 35 milionów euro. Do tej kwoty należy dodać kolejne 6 milionów, które odzyskano w ramach licytacji komorniczej, a wkrótce odbędzie się kolejna, na którą wystawionych zostanie 418 respiratorów.

- Jeżeli wpłynie około 6 milionów euro (z licytacji - PAP), to trzeba sobie jasno wskazać - całość kwoty przedpłaconej, będzie już na koncie Ministerstwa Zdrowia - podkreślił Wojciech Andrusiewicz.

Ministerstwo będzie zabiegało o kary

Kiedy Ministerstwu Zdrowia uda się odzyskać wydane już 35 milionów złotych, urzędnicy mają zabiegać o nałożenie na dostawcę, który nie wywiązał się w terminie ze swoich obowiązków, kar umownych w wysokości około 3 milionów złotych.

- Po zaspokojeniu kwoty głównej kontraktu, będziemy dochodzili kar umownych. Na razie interesuje nas dojście całej kwoty głównej, więc przed nami zbycie 418 respiratorów - dodał rzecznik resortu.

Prokuratura umorzyła śledztwo

W ubiegłym roku kontrolę poselską w Ministerstwie Zdrowia przeprowadzili politycy Koalicji Obywatelskiej - Michał Szczerba oraz Dariusz Joński. Jej efektem było zawiadomienie prokuratury o możliwości narażenia Skarbu Państwa na straty przez ówczesnego ministra Łukasza Szumowskiego.

Przypomnijmy, że resort pod jego kierownictwem zdecydował się na zamówienie 1241 respiratorów od firmy E&K, prowadzonej przez handlarza bronią Andrzeja Izdebskiego, który nie miał doświadczenia w branży medycznej.

W poniedziałek, 5 lipca 2021 roku, Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała oficjalnie o umorzeniu śledztwa prowadzonego w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez Łukasza Szumowskiego i jego zastępcę Janusza Cieszyńskiego.