Ministerstwo Środowiska chce pozwolić na odstrzał łosi. "Spływają do nas skargi"

"Ministerstwo Środowiska rozważa zniesienie obowiązującego od 2002 r. moratorium, na podstawie którego nie można strzelać do łosi" - poinformował wiceminister Andrzej Konieczny. W Polsce od lat obowiązuje zakaz polowania na łosie, jednak zdaniem ministerstwa, zwierzęta powodują ogromne szkody w lasach i śmiertelne wypadki samochodowe. Konieczny powiedział, że nie zapadły jeszcze decyzje ws. przywrócenia odstrzałów. Zaznaczył jednak, że do ministerstwa spływają kolejne skargi z "różnych środowisk" i dyskusja o przyszłości łosi w Polsce jest niezbędna.

Wiceminister przypomniał, że w 2014 roku koalicji PO-PSL podjęła decyzję o przywróceniu odstrzałów łosi, ale ostatecznie się z niej wycofano. Finalne stanowisko koalicji, Konieczny nazwał "zaniedbaniem".

"W tej chwili mamy sytuację taką, że giną ludzie, niszczone jest mienie i uważam, że władze publiczne powinny podjąć działanie w tym kierunku (przywrócenia odstrzałów)" - podsumował Konieczny.

Z danych policji na Podlasiu, gdzie żyje jedna trzecia wszystkich łosi w Polsce, wynika, że liczba wypadków z udziałem tych zwierząt rośnie. W tym roku w wypadkach samochodowych spowodowanych przez łosie zginęły cztery osoby.