Maseczki ochronne obowiązkowe? Minister zdrowia zapowiada: "Przyłbice i chusty nie są skuteczne"
- Liczba zakażeń rośnie, dlatego chcielibyśmy wycofać możliwość noszenia maseczek, które nie stanowią skutecznego zabezpieczenia - mówił w piątek minister zdrowia Adam Niedzielski. Przyznał, że prawdopodobnie nie będzie możliwości zasłaniania ust i nosa za pomocą przyłbicy czy chusty.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał w piątek, że temat noszenia maseczek ochronnych jest omawiany w ramach Rady Medycznej. - Prof. Andrzej Horban przygotował zalecenia, jakie maseczki chronią nas najbardziej skutecznie przed zakażeniem - mówił Niedzielski. I stwierdził, że chodzi o używanie maseczek chirurgicznych zamiast przyłbic, szalika czy chusty.
- Liczba zakażeń rośnie, dlatego chcielibyśmy wycofać możliwość noszenia maseczek, które nie stanowią skutecznego zabezpieczenia. W skrócie: chusty i przyłbice nie - stwierdził minister zdrowia. I zaznaczył, że obowiązkowe będą maseczki ochronne, ale co do ich zostanie wydana jeszcze rekomendacja medyczna.
Minister zdrowia Adam Niedzielski zapytany został w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, czy w piątek wyda rozporządzenie, na mocy którego zostanie wprowadzony obowiązek noszenia maseczek chirurgicznych. Taką informację podał na antenie TVN24 główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban.
- Nie, dzisiaj żadnego takiego rozporządzenia nie będzie - podkreślił Niedzielski. - Ale rzeczywiście zastanawiamy się, czy te maseczki nie powinny być bardziej, powiedziałbym, dookreślone, jeżeli chodzi o standard noszenia ich - dodał.
Jak wytłumaczył szef resortu zdrowia, chodzi o wskazane w rozporządzeniu zamienniki, jak np. szalik, z których "pewnie trzeba będzie zrezygnować". Niedzielski dodał, że trzeba też "dać wyraźny sygnał", że często noszone przyłbice "nie zapewniają takiego bezpieczeństwa jak najprostsza maseczka".