Minister zamknie niebo nad stolicą
W ciągu ostatnich ośmiu dni w katastrofach
lekkich samolotów zginęło siedem osób. Te tragedie sprawiły, że
MSWiA chce wprowadzić zakaz lotów szkoleniowych na warszawskim
lotnisku Bemowo-Babice - zapowiada "Życie Warszawy".
Minister Ludwik Dorn polecił swoim podwładnym, by sprawdzili, jakie są możliwości prawne i techniczne przeniesienia szkoleń z Babic np. do Dęblina lub Modlina.
Zdaniem specjalistów, ewentualny zakaz lotów szkoleniowych z bemowskiego lotniska miałby katastrofalne skutki. Za kilka lat mogłoby zabraknąć pilotów dla samolotów pasażerskich LOT-u- przekonuje Ryszard Jaxa-Małachowski z Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Edmund Klich, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, zauważa, że loty szkoleniowe nie stanowią zagrożenia dla postronnych. W powojennej historii lotnictwa tylko trzy osoby postronne zginęły z powodu katastrofy samolotu- mówi.
Lotnisko Bemowo-Babice należy do MSWiA. Rocznie odbywa się tam ponad 20 tys. startów i lądowań. Zakaz lotów szkoleniowych spowodowałby likwidację klubu.
Na zamknięcie lotniska naciskają emerytowani wojskowi notable, którzy w latach 90. przejęli tereny po byłym poligonie wokół lotniska. Dziś mają tam działki rekreacyjne i hałas samolotów po prostu im przeszkadza. Takie naciski są - przyznaje rozmówca gazety z MSWiA. (PAP)