PolskaMinister Sikorski: moje upomnienie Macierewicz zapamięta

Minister Sikorski: moje upomnienie Macierewicz zapamięta

Pisemnego upomnienia udzielił Antoniemu Macierewiczowi jego bezpośredni przełożony, minister obrony Radosław Sikorski. Zapamięta je do końca życia - uważa Sikorski i dodaje, że ze strony resortu sprawa jest zamknięta. Pan minister wyznał grzech, okazał skruchę i przekonał mnie, że ma mocne postanowienie poprawy - mówił Sikorski.

Minister Sikorski: moje upomnienie Macierewicz zapamięta
Źródło zdjęć: © PAP

Premier Jarosław Kaczyński także nie chciał komentować sprawy wypowiedzi i wyjaśnień Antoniego Macierewicza. Powiedział, że uznaje ją za zakończoną. Jak podkreślił, Macierewicz musi wykonać swoje zadanie. To nie jest kwestia Macierewicza, to jest kwestia likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych. W żadnym razie nie zaniechamy tego, bo ten proces jest dla Polski niesłychanie istotny -dodał premier.

Wicepremier Roman Giertych powiedział, że wypowiedź Macierewicza była niestosowana, a przeprosiny śmieszne. Kiedyś była pomroczność jasna, teraz jest skrót myślowy - stwierdził szef LPR.

Byłym ministrom spraw zagranicznych Giertych zarzucił nielojalność wobec Polski. Chodzi o wcześniejszy list byłych szefów dyplomacji krytykujący nieobecność prezydenta Kaczyńskiego na spotkaniu Trójkąta Weimarskiego.

Z kolei Andrzej Lepper, który jeszcze kilka dni temu domagał się dowodów, zmienił zdanie: nigdy nie domagałem się odwołania Macierewicza, mogłem tylko apelować do premiera o wyjaśnienie tej sprawy. Lepper przypomniał, że kilku ministrów przyznało się do współpracy z służbami specjalnymi PRL-u.

19 sierpnia w telewizji Trwam, odnosząc się do listu otwartego b. szefów dyplomacji w sprawie odwołania przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego udziału w spotkaniu Trójkąta Weimarskiego, wiceszef MON powiedział: Część z tych osób to są byli członkowie PZPR, czyli partii komunistycznej, tego sowieckiego namiestnictwa. Większość spośród nich w przeszłości była agentami sowieckich służb specjalnych. Nie wszyscy, ale kilku.

Wiceminister przeprosił w piątek osoby urażone jego wypowiedzią. Oświadczył, że mówiąc o b. polskich ministrach spraw zagranicznych, "użył niewłaściwego skrótu myślowego". Macierewicz powiedział jedynie, że nie ma nic do dodania do swego piątkowego oświadczenia. W_ tej sprawie wszystko zostało już powiedziane_ - podkreślił.

Na temat swojej wypowiedzi w ubiegły wtorek Macierewicz rozmawiał z premierem. Pisemnych wyjaśnień od wiceministra obrony zażądał szef resortu, Radosław Sikorski; pismo Macierewicza dotarło do ministerstwa obrony w środę wieczorem.

Wyjaśnienia sprawy chce również sejmowa komisja ds. służb specjalnych. Wiceszef MON spotkał się z komisją, ale nie udzielił posłom wyjaśnień. W piątek Sikorski zwolnił Macierewicza z zachowania tajemnicy w sprawie rzekomej współpracy byłych szefów MSZ z sowieckimi służbami specjalnymi. Wystąpił o to przewodniczący sejmowej speckomisji Marek Biernacki (PO), który zawiesił prace komisji do tego czasu.

Były minister spraw zagranicznych prof. Władysław Bartoszewski rozważa rezygnację z funkcji przewodniczącego Rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Jak powiedział, rozważa taki krok z powodu braku wyraźnego komentarza szefowej MSZ Anny Fotygi w sprawie zarzutów Macierewicza wobec byłych szefów polskiej dyplomacji. (bart)

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)