Minister pożegna się ze stanowiskiem? Wiadomo, kto może go zastąpić
Kolejne doniesienia na temat rekonstrukcji w rządzie Beaty Szydło. W kontekście kandydata do wymiany wróciło nazwisko ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka. Tym razem wiadomo, kto może go zastąpić.
O planowanej rekonstrukcji rządu PiS mówi się od dawna. Parę miesięcy temu pojawiały się też głosy na temat dymisji samego Adamczyka. Politycy partii rządzącej stanowczo zaprzeczali jednak doniesieniom.
Teraz temat wraca przez publikację "Faktu", który twierdzi, że Adamczyka na stanowisku ministra mógłby zastąpić prezes PKP Krzysztof Mamiński. - To kandydat, który dla PiS ma wiele zalet, a prezes ma do niego zaufanie. Do tego łączy ich to, że obaj stracili najbliższych w Smoleńsku - powiedział dziennikowi polityk z otoczenia Jarosława Kaczyńskiego. Żona prezesa PKP, Barbara Mamińska, była dyrektorem Biura Kadr i Odznaczeń w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
O Mamińskim "per minister" mówi się też już ponoć w branży kolejowej. - W środowisku kolejarskim jako jeden z niewielu może się pochwalić sukcesem, bo to on wyciągnął Przewozy Regionalne na plus i zrobił miliony zysku - stwierdził rozmówca "Faktu".
Jedynym minusem nowej posady mogą być pieniądze. Minister zarabia bowiem ponad dwa razy mniej niż prezes PKP. Źródło "Faktu" w PiS podkreśla jednak, że Mamiński jest znany jako człowiek ideowy i "pieniądze nie są dla niego najważniejsze".
Co na to Szydło?
Adamczyka ma bronić tylko premier Beata Szydło, ale jej pozycja w ostatnim czasie mocno osłabła. Pisaliśmy o tym również w WP.
Jak donosił kilka dni temu "Newsweek", podczas wizyty w Belwederze prezes PiS Jarosław Kaczyński miał dać prezydentowi Andrzejowi Dudzie do zrozumienia, że jej czas minął. - Wrażenia po wizycie Jarosława? Jedno zasadnicze. Beata jest posprzątana, jej już nie ma - zdradził w rozmowie z tygodnikiem "polityk z otoczenia głowy państwa".
Według "Newseeka", wśród polityków PiS krążą dwa scenariusze wymiany Szydło na Kaczyńskiego - przez konstruktywne wotum nieufności lub dymisję samej premier. Celem Szydło ma być posada w Brukseli.