Minister obrony kazałby zestrzelić porwany samolot
Minister obrony Niemiec Franc Josef Jung
oświadczył, że gdyby terroryści porwali samolot z cywilami na
pokładzie w celu przeprowadzenia zamachu, wydałby niezbędny rozkaz
jego zestrzelenia, choć nie przewiduje tego niemiecka konstytucja.
Gdyby nie było innego sposobu, wydałbym rozkaz jego zestrzelenia, by chronić naszych obywateli. Moim zdaniem na tym polega jedna z ważnych misji państwa - oznajmił w wywiadzie dla tygodnika "Focus", który ma się ukazać w poniedziałek.
Niemiecki Sąd Konstytucyjny uzależnił możliwość zestrzelenia samolotu od tego, czy na jego pokładzie znajdują się tylko terroryści, ale gdyby istniało zagrożenie dla narodu lub porządku demokratycznego, obowiązują inne zasady - powiedział minister.
Wyraził ubolewanie, że w rządzącej kolacji CDU i SPD nie ma zgody co do wprowadzenia takiej możliwości do konstytucji. Właśnie dlatego w razie konieczności musiałbym odwołać się do prawa dotyczącego sytuacji nadzwyczajnych - dodał.