Minister ds. służb Marek Biernacki zapowiada kolejne taśmy. Opozycja: nic nie zrobi w tej sprawie
Na cztery miesiące przed wyborami Ewa Kopacz zdecydowała się na nowego koordynatora ds. służb specjalnych. Marek Biernacki uważa, że „na pewno pojawią się nowe taśmy”. Opozycja nie wierzy, że polityk PO cokolwiek zrobi do czasu wyborów. - Premier Ewa Kopacz podjęła błędną decyzję, ponieważ jest ona spóźniona o rok, zasadę odpowiedzialności politycznej w tej sprawie, ale co z ABW i policją? Od roku nic nie wyjaśniły w kwestii afery - mówi WP Marek Opioła, poseł PiS z sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
16.06.2015 | aktual.: 17.06.2015 08:05
Przed nowym koordynatorem ds. służb specjalnych cztery miesiące pracy. Dopytywany o priorytety związane ze stanowiskiem, które ma objąć, powiedział, że są to przede wszystkim zagrożenia związane z tym, co się dzieje na Wschodzie. - Chodzi m.in. o Ukrainę oraz zagrożenia terrorystyczne związane z basenem Morza Śródziemnego, Afganistanem - wylicza Marek Biernacki.
Polityk PO przyznaje, że dla premier Ewy Kopacz bardzo ważne jest wyjaśnienie afery taśmowej. - Moim najczarniejszym snem, który się spełnia, jest to, że afera taśmowa będzie żyła do wyborów - stwierdził. A w Polskim Radiu dodał: - Na pewno taśmy się pojawią i będą próby ataku na Platformę i na inne ugrupowania polityczne, ale nie będzie to już taka siła rażenia, bo ministrowie nie będą się już musieli tłumaczyć.
Opozycja nie wierzy, że nowy minister-koordynator ds. służb cokolwiek zrobi w tej kwestii. - Premier Ewa Kopacz podjęła błędną decyzję, ponieważ jest ona spóźniona o rok, zasadę odpowiedzialności politycznej w tej sprawie, ale co z ABW i policją? Od roku nic nie wyjaśniły w kwestii afery. Oczekuję informacji, czy będą dalsze decyzje personalne w tej sprawie - mówi Marek Opioła, poseł PiS z sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Inny członek sejmowej speckomisji zwraca uwagę, że w rządzie brakuje nadzoru nad służbami. - Obecnie nie mają partnera do współpracy. Kolegium do spraw służb specjalnych, na czele którego stoi Ewa Kopacz, spotyka się 2-3 razy w roku. Jaki jest więc nad nimi nadzór, kto go sprawuje? Mam nadzieję, że teraz się to zmieni - mówi WP Stanisław Wziątek z SLD.
Marek Opioła z PiS wytyka, że PO do tej pory zaniedbywała służby i nowy minister tego nie zmieni. - Projekty ustaw dotyczące ABW i AW leżą w Sejmie od roku i nic się nie dzieje. Do tej pory nie wprowadzono żadnych zmian w służbach i do jesieni na pewno do tego nie dojdzie. Reformy nie przeprowadza się w kilka tygodni - mówi członek sejmowej speckomisji.
Stanisław Wziątek co prawda chwali Marka Biernackiego za doświadczenie i wiedzę, ale jednocześnie dodaje, że w tak krótkim czasie nie ma co liczyć na jakiekolwiek zmiany. - Służby muszą czuć, że mają partnera do rozmów, potrzebne jest uspokojenie w tej dziedzinie, ale żadnych strategicznych zmian minister nie wprowadzi - mówi polityk SLD.