Min. Cimoszewicz odnajduje zabytki
Dwa cenne rękopisy wróciły w poniedziałek do Archiwum Państwowego w Krakowie.
XV-wieczna księga sądowa i XVI-wieczna księga ziemska zostały
zrabowane przez hitlerowskich żołnierzy jesienią 1939 roku.
Przez 60 lat księgi znajdowały się w domowym sejfie niemieckiej rodziny Lammów. Państwo Lamm sami zdecydowali się na oddanie ksiąg prawowitemu właścicielowi.
Rękopisy przywiózł do Krakowa minister spraw zagranicznych, Włodzimierz Cimoszewicz.
Szef polskiej dyplomacji ujawnił, że w najbliższym czasie - być może za 2 lub 3 miesiące - przywiezie do Krakowa inne odzyskane zabytki, tym razem z Kalifornii.
Minister nie chciał jednak zdradzić, co dokładnie przywiezie zza oceanu.
Włodzimierz Cimoszewicz podkreślił, że wszędzie tam, gdzie historycy sztuki i archiwiści identyfikują skradzione zabytki, prowadzone są negocjacje prowadzące do ich odzyskania.
Rękopisy, które w poniedziałek wróciły do krakowskiego archiwum, antykwariusze wycenili na kilkaset tysięcy złotych. (and)