Miller zadowolony z wyników referendum na Malcie
Premier Leszek Miller uważa, że z Malty, która w sobotnim referendum powiedziała "tak" dla Unii Europejskiej, nadszedł bardzo pozytywny sygnał także dla Polski.
10.03.2003 09:28
"Bardzo się cieszę, że Malta pozytywnie rozpoczęła sekwencję referendów akcesyjnych wśród kandydatów do Unii Europejskiej" - powiedział premier w radiowych Sygnałach Dnia.
"Dobrze, że cały ten proces rozpoczyna się werdyktem pozytywnym, czekamy na następne (...). Warto sobie też zdać sprawę, że Malta, to taki kraj, gdzie było bardzo wiele sporów, dyskusji, był także silny opór przeciwko wstąpieniu tego kraju do Unii Europejskiej. Może zresztą dlatego była tak wielka frekwencja i to może też wskazywać, że ponieważ w Polsce też opinia publiczna jest podzielona, to też będzie wysoka frekwencja, co byłoby bardzo dobre. W każdym razie napłynął bardzo pozytywny sygnał: Valletta-Warszawa wspólna sprawa, jak to dzisiaj napisano. Cieszmy się zatem wszyscy, że proces referendów akcesyjnych tak znakomicie się rozpoczął" - podkreślił szef rządu.
W referendum na Malcie za członkostwem w UE opowiedziało się 53,65% głosujących. Frekwencja wyniosła 91%. (mk)