Miller: "To ostatni dzwonek, aby podali się do dymisji"
Leszek Miller nie kryje rozczarowania wynikiem Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - To jest ostatni dzwonek, aby Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń podali się do dymisji - powiedział były premier.
16.06.2024 | aktual.: 16.06.2024 06:51
Lewica w wyborach do Parlamentu Europejskiego zdobyła zaledwie 6,3 proc. głosów i uplasowała się za Koalicją Obywatelską, Prawem i Sprawiedliwością, Konfederacją i Trzecią Drogą. Leszek Miller uważa, że za taki stan rzeczy odpowiedzialność ponoszą liderzy partii.
- Kierownictwo, które firmuje Lewicę, nie potrafi przemienić partii politycznej w reprezentację większości, a nie reprezentacją rozmaitych mniejszości - ocenił Miller w programie "Prezydenci i Premierzy" w Polsat News.
Polityk podkreślił, że "to jest klęska w każdym wymiarze". - To jest ostatni dzwonek, aby Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń natychmiast podali się do dymisji, ale oni oczywiście tego nie zrobią - wskazał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sondaż. 34,5 proc. pozytywnie ocenia rząd Tuska
Po pół roku od zaprzysiężenia 34,5 proc. badanych pozytywnie ocenia rząd Donalda Tuska, a 32,5 proc. - negatywnie - wynika z sondażu United Surveys by IBRiS przeprowadzonego dla "DGP" i RMF FM.
34,5 proc. ankietowanych negatywnie ocenia obecny rząd. Neutralną ocenę wystawiło 32,2 proc. badanych, a 0,9 proc. nie wiedziało, jak ocenić rząd Donalda Tuska.
Sondaż United Surveys by IBRiS dla DGP i RMF FM zrealizowany został w dniach 7-9 czerwca 2024 r. Próba reprezentatywna dla ogółu populacji Polski wyniosła 1000 osób.
Przeczytaj również: