Miller: stosunki euroatlantyckie wracają do normy
Odbudowa Iraku i czwartkowa rezolucja Rady Bezpieczeństwa ONZ mogą spowodować, że współpraca transatlantycka powróci do dobrych form - uważa premier Leszek Miller.
22.05.2003 | aktual.: 23.05.2003 07:06
Premier przebywa z wizytą w Berlinie, gdzie odbywają się obchody 140. rocznicy powstania socjaldemokracji niemieckiej. Towarzyszą mu m.in. wicepremier, szef Unii Pracy, Marek Pol i poseł Józef Oleksy.
Miller powiedział dziennikarzom, że przedstawiciele socjaldemokracji europejskich z wielką satysfakcją przyjęli rezolucję Rady Bezpieczeństwa znoszącą sankcje wobec Iraku. "Odczułem widoczną ulgę, że Rada Bezpieczeństwa poradziła sobie z tym problemem" - dodał
Miller powiedział, że m.in. o sprawie współpracy przy odbudowie Iraku będzie rozmawiał w piątek z kanclerzem Niemiec Gerhardem Schroederem.
Premier podkreślił, że politycy europejscy wyrażali respekt i szacunek, że "Polska, kraj który dużo ryzykował angażując się w koalicję antyhusajnowską, wyraźnie na tym zyskała".
Miller powiedział, że na spotkaniu socjaldemokratycznych premierów, na którym byli m.in. kanclerz Niemiec i premier W.Brytanii Tony Blair panowała nić porozumienia w sprawie Iraku. "Mógłbym ją scharakteryzować tak: co było to było, trzeba wyciągnąć z tego wnioski, a teraz trzeba się skoncentrować na tym co może być".
Oleksy uważa, że rezolucja ONZ daje nam "zielone światło" do namawiania Niemcow, by współdziałali z nami w Iraku w strefie, którą Polska ma zarządzać.