SLD oczekuje, że rząd uzupełni przedstawiony Sejmowi projekt nowelizacji budżetu o plan realizacji wydatków, w którym zostaną wyszczególnione: wydatki - poza wydatkami sztywnymi - nie podlegające zmniejszeniu; wydatki, które zostaną zmniejszone kwotowo lub przesunięte na przyszły rok. Mamy tu na myśli wydatki inwestycyjne, czy też wpłaty do otwartych funduszy emerytalnych; wysokość jednolitego wskaźnika, którym rząd zamierza zmniejszyć pozostałe wydatki - mówił Miller podczas niedzielnej konferencji prasowej w Warszawie.
SLD oczekuje, że rząd i osobiście premier Jerzy Buzek zastopują ostateczne uchwalenie przegłosowanych przez polityczne zaplecze rządu jeszcze oczekujących na przyjęcie ustaw, powodujących wielomiliardowe wydatki, począwszy od 2002 roku. Miller wymienił w tym kontekście ustawę o zasiłkach rodzinnych.
Kolejnym warunkiem, od którego SLD uzależnia poparcie nowelizacji ustawy budżetowej, jest przedstawienie przez rząd przedsięwzięć organizacyjno-prawnych, zapewniających ograniczenia ubytków dochodów budżetowych. (aka)
