Miller: jaki rząd - dowiemy się już w czwartek
Leszek Miller (PAP/Jacek Turczyk)
Według Leszka Millera, w czwartek można spodziewać się decyzji, czy powstanie rząd mniejszościowy SLD-UP czy koalicyjny. W środę Marek Belka spotka się z PO, Samoobroną i PSL, aby przedstawić im plan ratowania finansów publicznych.
Wcześniej w poniedziałek lider SLD mówił w Polskim Radiu, że nadal rozpatrywane są dwa warianty rządu - rząd mniejszościowy i rząd koalicyjny, mający trwałe poparcie większości parlamentarnej. Wyraził nadzieję, że w tym tygodniu koalicja SLD-UP będzie miała już odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące kształtu przyszłego rządu. We wtorek zasadnicze decyzje co do kształtu rządu podjąć ma Zarząd Krajowy SLD, który też sprecyzuje opinię na temat projektu przyszłorocznego budżetu.
Po poniedziałkowych rozmowach z SLD-UP lider Platformy Obywatelskiej Maciej Płażyński powtórzył, że jego ugrupowanie nie będzie tworzyć rządu z Sojuszem. Pytany, czy Platforma mogłaby głosować za wotum zaufania dla rządu mniejszościowego SLD-UP, odparł: My nic nie popieramy w ciemno, nie wiedząc, co to jest.
Miller zapowiedział, że w środę prof. Marek Belka, kandydat SLD-UP na nowego ministra finansów, będzie rozmawiał z Platformą, PSL i Samoobroną na temat naprawy finansów publicznych. Dodał, że po tych spotkaniach będzie można zdecydować o tym, czy powstanie rząd mniejszościowy SLD-UP czy rząd koalicyjny. Miller podkreślił, że przedstawiciele ugrupowań, z którymi rozmawiała SLD-UP, prosili o pewne szczegóły dotyczące planu uzdrowienia finansów publicznych. Dodał, że to, co przedstawi w środę Belka, będzie oceną projektu budżetu na 2002 rok złożonego już przez rząd i planem przedsięwzięć, które realizowałaby SLD-UP w celu ratowania finansów państwa.
Szef Unii Pracy Marek Pol podkreślił, że prof. Belka będzie opierał swoją wypowiedź o projekt budżetu na 2002 rok, który został skierowany do Sejmu. A więc będziemy odnosić się do konkretnych wielkości, a nie do teoretycznych rozważań - dodał.(kar)