Miller: dla powodzian nie zabraknie pieniędzy
Na walkę z powodzią wypłacono już 70,5 mln zł, a na zasiłki celowe 195,5 mln zł dla 32,5 tys. zgłoszonych poszkodowanych - poinformował w Sejmie minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller. - Cały czas do tych najbardziej poszkodowanych wpływają pieniądze, dla nikogo ich nie zabraknie - zapewnił.
Jak przypomniał, dodatkowo jest możliwość otrzymania pomocy w wysokości do 20 tys. na remont domów. Pieniądze te są rozliczane na podstawie faktur i oświadczeń, ale bez opinii rzeczoznawcy. Taka opinia jest wymagana, gdy poszkodowani ubiegają się o wyższą pomoc na remont domu - w wysokości do 100 tys. zł.
Miller poinformował, że 14 miejscowości, w których w wyniku powodzi wystąpiły osuwiska, głównie na południu kraju, zostanie objętych specjalnymi programami, które mają zagwarantować odbudowę zniszczonych domów. Na ten cel zabezpieczono 600 mln zł - poinformował szef MSWiA.
Na terenach dotkniętych przez powódź trwa szacowanie strat, analiza wszystkich poniesionych szkód trwa od 28 maja. Polska dostanie także dotację z europejskiego Funduszu Solidarności - poinformował Miller.
Na złożenie wniosku o pomoc z Funduszu, Polska ma nie więcej niż 10 tygodni od wystąpienia pierwszej szkody. We wniosku powinny znaleźć się informacje określające m.in. całkowite szkody, ich wpływ na ludność oraz gospodarkę, a także szacowany koszt działań, na które zostałyby przeznaczone środki z funduszu.
- Myślę, że dotychczasowe działania sprawiają, że możemy stwierdzić, że mamy sprawne państwo, które umie podjąć decyzję i umie ją wykonać - mówił w Sejmie szef MSWiA.
Miller przypomniał, że rząd przyjął projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków tegorocznej powodzi. Opracowano dwuletni program rządowy dot. odbudowy infrastruktury komunalnej we wszystkich poszkodowanych gminach. - W porozumieniu z 80 organizacjami pozarządowymi zorganizowano przepływ informacji - co można dla powodzian przygotować i gdzie można się kontaktować z tymi, którzy na tę pomoc oczekują - powiedział Miller.