PolskaMiliony wyciekły na Cypr

Miliony wyciekły na Cypr

Kolejny skandal z udziałem spółek powiązanych z Wiesławem Huszczą, byłym skarbnikiem SdRP. Pod pretekstem udziału w inwestycji blisko cztery mln zł z państwowej spółki wyprowadzono na Cypr. Plan był prosty. Za miliony z państwowego Stołecznego Przedsiębiorstwa Handlu Wewnętrznego prywatne spółki miały wybudować w Warszawie centrum handlowe przy ulicy Grochowskiej - pisze "Życie Warszawy".

16.08.2004 | aktual.: 16.08.2004 06:59

"SPHW miało partycypować w zyskach z inwestycji. W czerwcu 2002 r. przedsiębiorstwo zawarło porozumienie z firmami Max Center oraz WSC Investment, spółką Wiesława Huszczy i jego wspólnika Sławomira Ambroża. W tym czasie szefem SPHW był Jan G., bliski przyjaciel Huszczy" - podaje dziennik. "Zgodnie z umową, SPHW przelało na konta Max Center cztery miliony zł. Od tego czasu inwestycja nie drgnęła, a pieniądze z SPHW wydano. W 2003 r. w formie zaliczki Max Center wytransferowała na Cypr 3,57 mln zł. Taka kwota znalazła się na koncie M&D Art Investment Limited z Nikozji w zamian za przygotowanie dokumentacji pod inwestycję przy Grochowskiej" - informuje "Życie Warszawy".

"Ustaliliśmy, że cypryjska spółka ma znikomy kapitał założycielski (ok. 8 tys. zł), a zarejestrowana jest pod adresem kancelarii prawnej w Nikozji. Jej współwłaścicielem jest Sławomir Ambroż. SPHW walczy teraz o zwrot pieniędzy" - podkreśla gazeta. "Złożyliśmy zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa oraz wytoczyliśmy Max Center i WSC Investment proces cywilny o zwrot czterech milionów zł" - mówi "Życiu Warszawy" Cezary Cisowski, który zarządza stołecznym przedsiębiorstwem. "Szanse na odzyskanie pieniędzy są jednak znikome. Zabezpieczeniem transakcji miał być zastaw na udziałach Max Center oraz hipoteka na nieruchomości w Opolu należącej do Zbigniewa Bogusza, prezesa tej spółki. Okazało się, że udziały spółki Max Center warte są 600 zł, a z hipoteki zrezygnowano" - pisze dziennik.

"Jak się dowiedzieliśmy, od ponad roku toczy się w tej sprawie śledztwo w warszawskiej prokuraturze okręgowej" - podaje "Życie Warszawy". "Na razie zarzuty postawiono dwóm byłym szefom SPHW w tym Janowi G." - poinformował Maciej Kujawski, rzecznik prokuratury okręgowej. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)