Miliarder skazany na karę śmierci przez sąd w Teheranie
• Babaka Zandżaniego oskarżono o korupcję i nadużycia finansowe
• Nakazano mu też zwrot pieniędzy z handlu ropą
• Jednego z najbogatszych Irańczyków aresztowano w 2013 roku
06.03.2016 | aktual.: 06.03.2016 14:01
Irański miliarder został skazany za korupcję na śmierć przez sąd w Teheranie - poinformowały służby prasowe resortu sprawiedliwości Iranu. 41-letniego Babaka Zandżaniego oskarżono o przywłaszczenie 2 miliardów 800 milionów dolarów w trakcie rządów prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. Mężczyzna zaprzecza zarzutom.
Zandżani został skazany na karę śmierci za oszustwa i przestępstwa gospodarcze razem z dwoma innymi osobami.
- Nakazano im też zwrot sprzeniewierzonych funduszy jednego z koncernów naftowych. Suma, jaką są winni państwu, wynosi jedną czwartą kwoty o zdefraudowanie jakiej są oskarżani - powiedział na konferencji prasowej przedstawiciel irańskiego wymiaru sprawiedliwości. Skazanym przysługuje prawo do apelacji.
Śledczy twierdzą, że Zandżani - jeden z najbogatszych ludzi w Iranie - powinien oddać państwu co najmniej równowartość 2,7 mld dolarów.
W latach 2010-2013 miał zajmować się transferem irańskich funduszy trzymanych na zagranicznych kontach oraz nielegalnie handlować irańską ropą. Miał sprzedawać miliony baryłek ropy poprzez sieć firm założonych w Turcji, Malezji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Był na czarnej liście Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w związku z naruszaniem sankcji nałożonych na jego kraj.
Miliardera zatrzymano w 2013 roku po tym, jak prezydent Hasan Rouhani nakazał rządowi walkę z korupcją i osobami wykorzystującymi sankcje do nielegalnych transakcji. Zandżani w wywiadzie dla BBC sprzed 3 lat mówił, że nie interesuje go polityka, ale interesy.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że mimo ciążących na nim zarzutów Zandżani odegrał ważną rolę w negocjacjach, które doprowadziły do zniesienia embarga na eksport przez Teheran ropy naftowej.
Majątek Zandżaniego szacowany jest na 14 miliardów dolarów. Powszechnie uważa się, że fortunę zawdzięcza współpracy z reżimem w Teheranie