Mikołajki - ulubione miasto zmęczonych gangsterów
Powszechnie wiadomo, że Mikołajki, gdzie w sobotę doszło do strzelaniny między gangsterami, uchodzą za ulubione wakacyjne miejsce przestępców z całego kraju. Mówili o tym właściciele mikołajskich barów i restauracji.
Jeden z barmanów powiedział, że to właśnie w tym mieście gangsterzy stworzyli sobie strefę neutralną. Miał się o tym dowiedzieć od gangsterów - jak powiedział - z jakiegoś Wołomina czy Pruszkowa, którzy powiedzieli mu, że Zakopane i Mikołajki to dwie enklawy - neutralne miasta w Polsce, gdzie można się spotkać, porozmawiać i odpocząć. Jak dodaje barman, w Mikołajkach miało nie być haraczy, narkotyków i wymuszeń.
Włodarze mają świadomość, że do Mikołajek przyjeżdżają przestępcy - powiedział Sławomir Gawliński zastępca burmistrza tego miasta.-_ Ale do ostatnich wydarzeń wszyscy byli uśpieni, nikomu to w zasadzie nie przeszkadzało_.
Sławomir Gawliński dodał, że nie do władz miasta należy sprawdzanie tożsamości wszystkich, którzy przyjeżdżają do Mikołajek. Wszystkich to dziwi, że bardzo młodzi ludzie przyjeżdżają samochodami wartymi 300 tysięcy złotych, ale tym powinien zainteresować się urząd skarbowy, a nie władze gminy - dodał zastępca burmistrza Mikołajek.
Tymczasem mieszkańcy Mikołajek nadal nie mogą się otrząsnąć po sobotnim zabójstwie policjanta. Wówczas uzbrojeni bandyci śmiertelnie postrzelili szefa gangu wołomińskiego Jacka K. pseudonim Klepak i zastrzelili ścigającego ich policjanta z olsztyńskiego oddziału prewencji - Marka Cekałę.
W czwartek w Olsztynie odbędzie się pogrzeb funkcjonariusza.(iza)
