Migalski zaczepił polityków opozycji ws. "Ucha prezesa". Tym wpisem lider PSL zdobył uznanie internautów
W 13. odcinku "Ucha prezesa" do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego przyszli liderzy partii opozycyjnych. Były Europoseł Marek Migalski zaczepił ich na Twitterze. Wtedy dystansem do siebie wykazał się Władysław Kosiniak-Kamysz.
Aktorzy grający w "Uchu prezesa" starają się oddawać jak najwierniej najbardziej charakterystyczne cechy i zachowania polityków. Nierzadko celowo je przerysowują. Nie inaczej jest w najnowszym 13. odcinku. Możemy tam obejrzeć słynny uśmiech Grzegorza Schetyny, posłuchać przekleństw, z których słynie Paweł Kukiz i specyficznego sposobu mówienia Ryszarda Petru czy wreszcie uspokajającego tonu Władysława Kosiniaka-Kamysza, który regularnie o coś apeluje.
Po obejrzeniu odcinka, do posiadających konta na Twitterze Schetyny, Petru i Kosiniaka-Kamysza zwrócił się Marek Migalski. Poprosił o reakcję. "Nie bądźcie ponurakami" - dodał.
Odezwał się tylko lider PSL. Za to krótko i dosadnie. "Od apelowania jestem ja" - odpisał. Za dystans do siebie docenili go internauci.