Mieszkowice: 28 osób bez dachu nad głową po wybuchu w kamienicy
Po eksplozji w kamienicy w Mieszkowicach (woj. zachodniopomorskie), 28 osób nie może wrócić do dwóch budynków, które ucierpiały w pożarze. Nie wiadomo, czy kamienicę da się odbudować. - Nie mamy nic - mówi jedna z mieszkanek.
01.11.2018 19:04
Wybuch miał miejsce w środę po południu. Pisaliśmy o tym TUTAJ. Na poddaszu kamienicy przy ul. Jana Pawła II w Mieszkowicach prawdopodobnie wybuchł gaz. Zawalił się dach, podłoga pierwszego piętra i jedna ściana budynku. Zniszczeń doznał też przylegający do kamienicy dom.
Trzy osoby zostały poszkodowane, a najciężej ranną zabrał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To mężczyzna mieszkający na poddaszu. Jest poważnie poparzony. Prawdopodobnie to w jego lokalu nastąpił wybuch gazu - donosi TVN24.
Noc u rodziny i w zajeździe
Teraz inspektorzy nadzoru budowlanego ocenią, czy kamienica może zostać odbudowana. Z obu budynków ewakuowano 28 osób. Większość z nich ostatnią noc spędziła u rodziny. Gmina zapewniła też miejsca w miejscowym zajeździe.
- Nie mamy nic. Tam praktycznie nie ma co zbierać. Nie mamy gdzie mieszkać. Nie wiem, co będzie dalej. Mam trójkę dzieci. Musimy mieć dom. Dziś możemy zostać u rodziny, ale co jutro, pojutrze? – martwi się Jolanta Bobral, która mieszkała na parterze zniszczonej kamienicy. Na szczęście, nikt z jej rodziny nie ucierpiał, bo dzieci były w szkole, a ona z mężem w pracy.
- Szkody są tak poważne, że te rodziny nie będą mogły wrócić do domów przez dłuższy czas – powiedział TVN24 Wojciech Konarski, starosta gryfiński. Obiecał, że gmina zaoferuje pogorzelcom lokalne zastępcze. Co prawda sama ich nie ma, ale poszuka ich w powiecie. Niebawem każda z rodzin otrzyma również ok. 4 tys. zł na najpilniejsze potrzeby.
Zniszczona kamienica jest własnością gminy. Wpisana jest do rejestru zabytków, a kilka lat temu została odnowiona.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl