Mieszkańcy Łodzi okradani z impulsów
Ponad 100 lokatorów bloku przy ul. Leczniczej 17 otrzymało zawyżone rachunki telefoniczne za wakacyjne miesiące.
02.10.2004 | aktual.: 02.10.2004 13:16
Według Telekomunikacji Polskiej wszyscy dzwonili na numer 0-300, aby skorzystać z usługi, dzięki której można doładować konto w telefonie komórkowym "na kartę" i tym samym mieć więcej minut na rozmowy. Połączenia miały być wykonywane po północy, a mieszkańcy mają za nie zapłacić nawet trzykrotnie wyższe rachunki - ponad 200 zł.
Wysokie rachunki dostało 103 ze 104 lokatorów (jeden z nich ma wyłączony telefon). Większość mieszkańców to osoby starsze, które mają tańsze pakiety telekomunikacyjne. Twierdzą, że nigdy nie korzystały z tego rodzaju usług.
- Mam najtańszy pakiet - socjalny. Zwykle płacę niewiele ponad 30 zł. Za sierpień otrzymałam wyższy rachunek. Na numer 0-300 miałam wykonać prawie 60 połączeń! - mówi Teresa Graczyk. - Telefon stoi przy moim łóżku i parę razy w nocy słyszałam jak w aparacie coś brzęczy, tak jakby ktoś wykręcał numer.
Inna lokatorka ma ponad 80 lat i rzadko posługuje się telefonem. Również ona miała rzekomo doładować swoją kartę do telefonu komórkowego. - Ja w sierpniu miałam wydzwonić 56 jednostek na nr 0-300 - dodaje Jadwiga Misiewicz.
Prawdopodobnie łodzianie padli ofiarą złodziei impulsów telefonicznych, którzy podłączają się do skrzynek TP SA i doładowują w ten sposób konta telefonów komórkowych "na kartę".
- Bardzo dokładnie zbadamy tę sprawę - obiecuje Zbigniew Drohobycki, rzecznik Telekomunikacji Polskiej SA. - Notowaliśmy przypadki włamań do sieci i kradzieży impulsów. Jednak często połączenia takie bez wiedzy rodziny wykonują dzieci. Jeśli okaże się, że połączenia z 0-300 są wynikiem oszustwa, reklamacje uznamy.
Korzystanie z telefonu komórkowego "na kartę" polega na dokupywaniu kolejnych impulsów telefonicznych. Można w sklepie kupić specjalną kartę tzw. zdrapkę i dzwoniąc z komórki pod numer operatora uzupełnić swoje konto o określoną liczbę impulsów. Ale można też doładować je telefonując właśnie pod numer 0-300 z telefonu stacjonarnego. Wówczas rachunek telefoniczny abonenta zostaje obciążony kosztami doładowania komórki.
(mal)