Opustoszały budynek jest ogrodzony, mieszkańcy na razie nie mogą do niego wrócić. Saperzy wynieśli z bloku amunicję. Marta Tabasz z podkarpackiej policji powiedziała, że po przeprowadzeniu niezbędnych czynności żołnierze przewiozą arsenał na poligon.
W mieszkaniu, wynajmowanym przez 30-letniego mężczyzną, policja znalazła kilkadziesiąt granatów ręcznych i moździerzowych, około 50 sztuk amunicji strzeleckiej i materiał wykorzystywany do wytwarzania materiałów wybuchowych. Funkcjonariusze trafili na broń, kiedy przeszukiwali lokal w związku z inną sprawą. Znaleziono tam także środki odurzające.
30-to letni mieszkaniec Mielca został zatrzymany. NaSygnale.pl: Poczet polskich mafiosów