Międzynarodowy Dzień Bez Papierosa

Dziś na całym świecie obchodzony jest Światowy Dzień Bez Papierosa. Z tej okazji w wielu zakątkach świata odbywają się festyny, pochody, konferencje i wiele innych imprez, których celem jest uświadamianie społeczeństwu jak szkodliwe jest działanie nikotyny.

Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w zeszłym tygodniu poinformowała, że nałóg palenia papierosów zabije w tym roku prawie 6 mln osób, w tym 600 tys. niepalących, ale przebywających w otoczeniu palaczy.

(PAP/IAR/ked)

- Jeśli nie zostaną podjęte nowe kroki, w 2030 r. tytoń może spowodować śmierć 8 mln osób - mówi dyrektor Inicjatywy Wolność od Tytoniu w WHO Armando Peruga.

Według WHO, papierosy zabiły w XX wieku 100 mln osób, a w XXI może ich być aż miliard, jeżeli utrzyma się obecna tendencja.

Organizacja uważa, że najlepszym instrumentem służącym ograniczeniu palenia jest konwencja WHO w sprawie zmniejszania skutków palenia tytoniu dla zdrowia z 2003 r., która weszła w życie w 2005 r.

- Tytoń jest jedną z głównych przyczyn odpowiedzialnych za epidemię chorób niezakaźnych, takich jak choroby serca, mózgu, nowotwory czy rozedma, które są powodem 63 proc. zgonów na świecie - przypomniał Peruga.

Brytyjska gazeta "Independent" już w niedzielę rozpoczęła okolicznościową kampanię artykułem o zyskach wielkich firm tytytoniowych i ich polityce łagodzącej skutki przepisów antynikotynowych.

"Independent" zauważa, że liczba palaczy spada wprawdzie systematycznie w krajach rozwiniętych, ale rośnie w krajach rozwijających się, gdzie przemysł tytoniowy sprzedaje obecnie ponad 3/4 swojej produkcji.

Instalacja zrobiona z 15 tysięcy papierosów z okazji Światowego Dnia Bez Papierosa pojawiła się w jednym z centrów handlowych w Bombaju, w Indiach.

Cztery wielkie koncerny tytoniowe - British American Tobacco, Imperial Tobacco, Japan Tobacco i Philip Morris - zarobiły w ubiegłym roku na czysto 27 miliardów dolarów, czyli o miliard więcej niż rok wcześniej.

W krajach rozwiniętych lobby tytoniowe wspiera grupy nacisku, argumentujące na przykład, że zakaz palenia w miejscach publicznych doprowadza do upadku bary, puby i restauracje. Niekiedy zaś - pisze autorka artykułu - firmy tytoniowe i dystrybutorzy posuwają się do manipulacji cenami, jak kilkanaście firm skazanych na grzywny w Wielkiej Brytanii.

Instalacja zrobiona z 200 tysięcy papierosów z okazji Światowego Dnia Bez Papierosa pojawiła się w jednym z centrów handlowych w Bombaju, w Indiach.

W krajach rozwijających się, czytamy w artykule, firmy tytoniowe zaniżają ceny skupu tytoniu od plantatorów i wytaczają też rządom kosztowne procesy, odstraszając je od kopiowania zachodnich ustaw antynikotynowych.

Przyciągają również do palenia kobiety, a zwłaszcza młodzież, sponsoringiem klubów, festiwali muzycznych i promocyjnymi loteriami z nagrodami dla nabywców papierosów.

(PAP/IAR/ked)